Rośnie wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce. Najwyższy poziom od maja 2022 r.

2023-02-01, 10:08

Rośnie wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce. Najwyższy poziom od maja 2022 r.
Wzrost głównego wskaźnika o 0,6 pkt w stosunku do wrześniowego poziomu 43,9 pkt był spowodowany przede wszystkim liczbą nowych zamówień, a w dalszej kolejności sytuacją dotyczącą zatrudnienia. Foto: shutterstock

Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w styczniu wyniósł 47,5 pkt. wobec 45,6 pkt. w grudniu - podał S&P Global. Styczniowy wynik jest na najwyższym poziomie od maja ubiegłego roku.

"Początek 2023 przyniósł kolejne wyzwania dla polskiego przemysłu. Chociaż tempo spadku zwolniło, produkcja i nowe zamówienia ponownie zmalały, a miejsca pracy były wciąż likwidowane. Producenci znów ograniczyli swoją aktywność zakupową, kontynuując politykę zmniejszania zapasów. Wskaźniki cen przesunęły się w górę, mimo że firmy sygnalizowały dalszą poprawę dostępności środków produkcji" - napisano w komentarzu do badania.

Słabszy popyt na rynkach zagranicznych 

Z badania wynika, że w styczniu produkcja i nowe zamówienia ponownie spadły, aczkolwiek w znacznie wolniejszym tempie. Respondenci badania wciąż raportowali słaby popyt, odzwierciedlający trudne warunki gospodarcze - wysokie ceny oraz stagnację produkcji.

"Sprzedaż spadła zarówno na rynkach krajowych jak i zagranicznych - nowe zamówienia eksportowe zmalały jedenasty miesiąc z rzędu, częściowo z powodu słabych warunków na rynkach w Europie Zachodniej. 

Autorzy podają, że firmy nie zastępowały odchodzących pracowników ze względu na niesprzyjające warunki rynkowe. "Producenci chętniej korzystali z istniejących zapasów, kiedy tylko było to możliwe, co odzwierciedlał kolejny spadek stanów magazynowych w polskich fabrykach" - napisano.

Najgorszy okres już minął

"Opublikowane dziś dane wskazują, że polskie przetwórstwo najgorsze może mieć już za sobą, o ile oczywiście nie pojawią się nowe niesprzyjające okoliczności. Dynamika produkcji przemysłu w najbliższych miesiącach będzie jeszcze spowalniać (w ślad za raportowanym spadkiem zamówień krajowych i zagranicznych), niemniej jednak widać światełko w tunelu. Drugi kwartał , a potem kolejne, powinny nieść już poprawę, co odzwierciedlać będzie dynamika PKB. Wysoka natomiast pozostanie inflacja. Pierwszy kwartał br. przyniesie jej szczyty, od drugiego powinna się stopniowo obniżać, ale zejście do jednocyfrowych poziomów możliwe będzie prawdopodobnie dopiero w samym końcu br." - napisała w komentarzu do danych Monika Kurtek główna ekonomistka Banku Pocztowego. 

Zdaniem analityków z Polskiego Instytutu Ekonomicznego komentarz S&P wskazuje, że nieznacznie poprawiła się ocena bieżącej aktywności. "Przedsiębiorcy są bardziej optymistyczni także w innych państwach UE" - podano. 

Według Sergieja Druchyna z PIE sytuacja nie jest jednak jeszcze jednoznaczna.

- Badania koniunktury GUS wskazują, że bieżący kwartał dalej będzie słaby - obniżyły się zarówno oceny produkcji, jak i zamówień - zaznaczył. Zauważył, że pierwszy ze wskaźników zmniejszył się o 6 pkt proc. w stosunku do grudnia, ale spada też pesymizm w ocenach perspektyw na przyszłość. Jednocześnie wskaźnik obrazujący wielkość portfela zamówień eksportowych wzrósł w styczniu z minus 22,3 do minus 14,3 pkt. - Lepsze wyniki związane są z mniejszym spowolnieniem aktywności firm w strefie euro - wyjaśnił analityk.

Zwrócił uwagę, że badania wskazują na mniejszą presję inflacyjną. Przedsiębiorcy, jak dodał, raportują, że koszty produkcji rosną wolniej, także wskaźnik PPI spowalnia od 5 miesięcy.

Mniejsze niedobory surowców i materiałów przełożą się na lepsze wyniki firm. Inflację ograniczy także spowolnienie gospodarcze w Europie - ocenił.

Aanalitycy Z ING Banku Śląskiego również zwroacają uwagę, że indeks PMI wzrósł powyżej oczekiwań rynkowych co oznacza m.in. że powoli sytuacja w przemyśle się jednak poprawia.    

Czytaj także:

PAP/IAR/PR24.pl/mk

Polecane

Wróć do strony głównej