Wykorzystał lukę w promocji i zdobył darmowe bilety. Teraz pozwał linię lotniczą
Prawnik z Nowej Zelandii postanowił wykorzystać lukę w promocji linii lotniczej JetStar i zarezerwował 58 darmowych biletów. Nie miał jednak zamiaru z nich skorzystać. W dodatku mężczyzna domaga się od JetStar odszkodowania, powołując się na ustawę z 1978 roku.
2024-05-14, 11:23
Oferta australijskich linii JetStar polegała na otrzymaniu darmowego biletu powrotnego. Tyrone Barugh z Nowej Zelandii postanowił wykorzystać lukę w promocji i zarezerwował lot z Auckland w Nowej Zelandii do Sydney w Australii, na który wydał 260 dolarów australijskich. Lot powrotny otrzymał od linii za darmo, podał portal polsatnews.pl.
"Natychmiast po zakupie anulował on rezerwację biletu zakupionego za własne pieniądze. Rezerwację cofnięto, linia zwróciła mu pieniądze, jednak rezerwacja darmowego biletu powrotnego pozostała aktywna" - czytamy na portalu.
Pieniądze i podstawa prawna
Mężczyzna powtórzył tę operację jeszcze 57 razy i uzyskał łącznie 58 biletów całkiem za darmo. Jak podają zagraniczne media, mężczyzna oświadczył, że nie ma zamiaru korzystać z żadnego zarezerwowanego lotu, jednak liczy na odszkodowanie od JetStar.
Sprawę prawnik skierował do Trybunału Rozjemczego Nowej Zelandii, ponieważ uznał, że należy mu się zwrot podatków przysługujących od lotów, co w sumie wynosi około 4500 dolarów australijskich (tj. ponad 11 tys. zł).
REKLAMA
Powołał się m.in. na ustawę z 1978 roku o pobieraniu opłat za przemieszczanie się pasażerów. Ustalono w niej opłatę w wysokości 60 dolarów, pobieraną przez rząd Australii w momencie, gdy dana osoba opuszcza kraj - czytamy także.
Z doniesień medialnych wynika, że jest on zwolennikiem ugody, o ile otrzyma on mały kredyt na podróże linią JetStar i "samolot-zabawkę". Mężczyzna przyznał jednocześnie, że pozywając linię nie miał "najświętszych intencji".
JetStar nie skomentował na razie tej sytuacji.
- Tanie loty w wakacje. Sporo ciekawych kierunków z Polski
- Awaryjne lądowanie tuż po starcie. Kolejne problemy z boeingiem
Polsatnews.pl/PR24pl/mk
REKLAMA