more_horiz
Gospodarka

"Kluczowa jest tutaj technologia". Premier Finlandii ostrzega przed uzależnieniem UE od Chin

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2022 20:20
Premier Finlandii Sanna Marin wzywa, by Unia Europejska była niezależna w strategicznych relacjach z Chinami. 
Premier Finlandii Sanna Marin uważa, że w ramach Unii trzeba dążyć do niezależności w kwestiach strategicznych od Chin.
Premier Finlandii Sanna Marin uważa, że w ramach Unii trzeba dążyć do niezależności w kwestiach strategicznych od Chin.Foto: Shutterstock/Nicolas Economou

W drugim dniu unijnego szczytu w Brukseli przywódcy Wspólnoty dyskutują między innymi o relacjach Unii z Chinami. Ze względu na poufność unijni liderzy zostali poproszeni o niewnoszenie na salę telefonów komórkowych.

Unia powinna dążyć do niezależności strategicznej

Fińska premier podkreśliła, że to naturalne, iż poszczególne kraje mają relacje dwustronne z Pekinem, ale w ramach Unii trzeba dążyć do niezależności w kwestiach strategicznych.

- Kluczowa jest tutaj technologia. Nie powinniśmy być zależni od reżimów autorytarnych w krytycznych kwestiach, takich jak technologie. Widzimy teraz jak problematyczne jest to, że jesteśmy tak uzależnieni od rosyjskiej energii. Rosja używa jej jako broni. Dlatego bardzo ważne jest, że dyskutujemy o Chinach - zaznaczyła Sanna Marin.

Polskie stanowisko

Polskie stanowisko w debacie o Chinach akcentuje konieczność oceny dotychczasowych relacji Unii z Państwem Środkach. "Szczególnie w kontekście współpracy Chin z Rosją po rosyjskiej agresji na Ukrainę, a także kwestii poszanowania praw człowieka, polityki wobec Tybetu, Hongkongu, Tajwanu" - czytamy w komunikacie polskiego rządu.

Posłuchaj
00:20 12005479_1.mp3 Fińska premier Sanna Marin o Chinach: "Kluczowa jest tutaj technologia. Nie powinniśmy być zależni od reżimów autorytarnych w krytycznych kwestiach, takich jak technologie. Widzimy teraz jak problematyczne jest to, że jesteśmy tak uzależnieni od rosyjskiej energii. Rosja używa jej jako broni. Dlatego bardzo ważne jest, że dyskutujemy o Chinach".

 

Czytaj także:

IAR, akg

REKLAMA