Wiceminister Gróbarczyk: w portach polskich przeładunki wzrastają, w portach niemieckich spadają

- Za kilka dni rozpoczynamy budowę portu offshorowego w Świnoujściu; morską energetykę wiatrową, która jest istotna dla bezpieczeństwa energetycznego - zapowiedział wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Gdyby port nie powstał, trzeba by było korzystać z infrastruktury nie naszej, duńskiej, niemieckiej - dodał Gróbarczyk. Wpływy państwa z przeładunków w portach to 30 mld zł rocznie i rosną.

2023-10-09, 09:23

Wiceminister Gróbarczyk: w portach polskich przeładunki wzrastają, w portach niemieckich spadają
W okresie od stycznia do sierpnia 2023 r. eksport wzrósł o 3,2 proc., zaś import zmniejszył się o 6,2 proc. . Foto: Shutterstock/Frank Gaertner

- Za kilka dni rozpoczynamy budowę portu offshorowego, a więc morską energetykę wiatrową, która jest tak istotna dla bezpieczeństwa energetycznego. W Świnoujściu powstanie port offshorowy. On będzie pełnił rolę niezwykle ważną, stamtąd rozpocznie się ekspansja w ramach energetyki wiatrowej - powiedział w TVP1 wiceminister Infrastruktury Marek Gróbarczyk. Wskazał, że stwarza to alternatywę "taką, jakiej nie było".

- Gdyby port nie powstał, trzeba by było korzystać z infrastruktury nie naszej, duńskiej, niemieckiej - dodał Gróbarczyk.

Rośnie rola polskich portów

Wskazał, że inwestycje w infrastrukturę portową podnoszą konkurencyjność Polski, "kosztem strony niemieckiej". Gróbarczyk podkreślił, że dobitnym przykładem tego jest fakt, że "w portach polskich przeładunki wzrastają, w portach niemieckich spadają".

Wiceminister zwrócił uwagę, że rozwój polskich portów jest bardzo ważny, "bo to jest ogromny wpływ do budżetu państwa".

REKLAMA

- Z samych podatków i ceł - to, co jest przeładowywane w portach, przynosi blisko 30 mld zł rocznie. To cały czas wzrasta, więc myślę, że jest o co walczyć w kontekście podnoszenia standardu życia w Polsce - podkreślił Gróbarczyk.

- Nie mamy takich deklaracji ze strony Donalda Tuska, wręcz przeciwnie. Wiemy, że wszystkie działania, które będą szkodziły chociażby stronie niemieckiej, będą zablokowane - zaznaczył wiceminister.

Orlen w Świnoujściu

We wrześniu br. Grupa Orlen informowała, że wyłoniła wykonawcę lądowej części terminala instalacyjnego dla morskich farm wiatrowych w Świnoujściu.

Zapowiedziano wówczas, że prace budowalne rozpoczną się w październiku, a zakończą na przełomie 2024 i 2025 r. Wskazano, że docelowo terminal umożliwi instalację ponad 80 morskich turbin wiatrowych rocznie i będzie w stanie obsłużyć projekt Baltic Power i inne planowane inwestycje wiatrowe.

REKLAMA

Zobacz również w i.pl: Orlen i Zarząd Morskich Portów Szczecin-Świnoujście zbudują port instalacyjny dla offshore. W 2026 r. pierwsza farma wiatrowa

Dodano, że lądowa część terminala instalacyjnego, za którą odpowiada spółka Orlen Neptun, powstanie w porcie w Świnoujściu, na terenie o powierzchni blisko 20 ha. Orlen wyjaśnił, że jego rolą będzie przeładunek i składowanie kluczowych elementów morskich turbin wiatrowych, takich jak wieże, łopaty i gondole.

Czytaj także tvp.info: Farmy wiatrowe Orlenu na Bałtyku. Za chwilę rusza terminal w Świnoujściu

Spółka poinformowała również, że terminal będzie w stanie przyjmować też nadbudówki morskich stacji transformatorowych, ważące nawet 24000 t. W ramach projektu powstanie również infrastruktura komunikacyjna oraz nowe zabudowania warsztatowe i administracyjno-biurowe. Inwestycja w Świnoujściu będzie dogodnie skomunikowana wszystkimi środkami transportu: kolejowym, promowym, lotniczym i drogowym. Podkreślono, że terminal docelowo będzie obsługiwać około stu pracowników. 

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/IAR/PR24.pl/mk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej