Smartfony zastąpią karty płatnicze
Autobus, rozpoznający, że weszliśmy do środka i automatycznie, po identyfikacji smartfona, obciążający nasze konto kosztami przejazdu. Czy to marzenie futurysty? Zdaniem ekspertów wcale nie.
2015-03-17, 11:34
Posłuchaj
W najbliższych latach, drobnych płatności będzie przybywać, ale da się je realizować o wiele łatwiej niż dotychczas. Nie będą potrzebna nawet karty płatnicze. Wystarczy smartfon. Jak podkreśla Aleksander Kwiatkowski, Partner w firmie Be Consulting, smartfony już skutecznie zastępują karty płatnicze. - Jeżeli mamy już karty płatnicze, no to możemy je przenieść niejako do smartfona. Używać kolokwialnie mówiąc tej antenki, która połączy nas z instrumentami płatniczymi u płatnika i przelewać pieniądze. Z drugiej strony powstają technologie, które eliminują nawet ten element. Czyli nie będzie potrzebny konkretny pośrednik w płatności typu Visa, MasterCard czy inni, tylko po prostu będzie można przekazywać sobie pieniądze nawzajem – mówi gość.
Brak gotówki to oszczędność
Zastosowanie smartfonów w transakcjach finansowych może być źródłem oszczędności. - W tej chwili, jeśli mamy pieniądze papierowe i metalowe, to trzeba je trzymać w bankomatach, kasach. Ludzie noszą je w kieszeniach. Czyli praktycznie rzecz biorąc one nie pracują. Natomiast w sytuacji, gdy będziemy przekazywać sobie pieniądze ze smartfona do smatfona i następnie będziemy nim płacić to automatycznie odchodzą nam koszty ich magazynowania – podkreśla gość.
W minionym roku, co czwarty użytkownik smartfona użył go do płacenia.
Jednak, mimo pojawiających się jak grzyby po deszczu nowych technologii, w Polsce ponad 80% płatności odbywa się nadal za pomocą tradycyjnych pieniędzy.
REKLAMA
Hanna Uszyńska, abo
REKLAMA