Na Zachodzie widać chęć do zakupów. Rynek czeka na decyzję OPEC

Na europejskich parkietach wzrosty indeksów. Inwestorzy analizują treść opublikowanego w środę protokołu z majowego spotkania Fed, ale patrzą też z dużą uwagą na Wiedeń, gdzie w czwartek kraje OPEC podejmą ważne decyzje - podają maklerzy.

2017-05-25, 10:30

Na Zachodzie widać chęć do zakupów. Rynek czeka na decyzję OPEC
Wzrosty w Europie . Foto: Pixabay

Uczestnicy posiedzenia Fed w maju zgodzili się co do tego, iż spowolnienie wzrostu gospodarczego w USA w I kw. prawdopodobnie było przejściowe - wynika z opublikowanego w środę protokołu z ostatniego spotkania Fed.

PKB USA w I kw. 2017 r. wzrósł o 0,7 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk, po wzroście o 2,1 proc. kdk w IV kw. 2016 r. – podano w I wyliczeniu. To najniższy odczyt w analogicznym kwartale od 3 lat.

Większość uczestników majowego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej oceniła też, że kolejny krok w kierunku zacieśnienia polityki monetarnej powinien nastąpić "wkrótce".

Minutki Fed potwierdzają więc prawdopodobną podwyżkę stóp procentowych w USA podczas najbliższego spotkania w czerwcu, ale budzą też pewne wątpliwości o dalszych zmianach kosztu pieniądza po czerwcu.

W maju amerykańska Rezerwa Federalna podjęła decyzję o pozostawieniu bez zmian głównej stopy procentowej w przedziale 0,75-1,00 proc. Fed ocenił wówczas, iż spowolnienie wzrostu gospodarczego w I kw. w USA prawdopodobnie było przejściowe i należy kontynuować stopniową normalizację polityki monetarnej.

Kaplan o słabszych danych z USA


Ostatnie słabsze odczyty dotyczące amerykańskiej gospodarki są prawdopodobnie przejściowe - ocenił Robert Kaplan, prezes Fed z Dallas.

"Słabsze odczyty z ostatniego tygodnia, dotyczące amerykańskiej gospodarki, są prawdopodobnie przejściowe" - powiedział Kaplan reporterom po wystąpieniu w C.D.Howe Institute Annual Directors Dinner w Toronto.

"Nie jestem jednak tego pewien, więc będę cierpliwy w ocenach przyszłych danych makro, aby przekonać się czy jest to przejściowe, czy część spadkowego trendu" - dodał.

"Nie chcę wyciągać żadnych wniosków. Będę czekać na więcej informacji" - podkreślił.

Kaplan trzyma się swojego "bazowego scenariusza" o trzech podwyżkach stóp procentowych w USA w 2017 r. (włączając majową).

Podczas konferencji w Toronto Kaplan wskazał, że inflacja w USA jest nadal poniżej celu Fed 2 proc., a jej postęp jest "powolny i nierówny". Dodał, że gospodarka USA zbliża się do stanu pełnego zatrudnienia.

Kaplan nie chciał komentować, czy podwyżka stóp procentowych w USA w czerwcu byłaby odpowiednia.

Inwestorzy patrzą na Wiedeń

Od początku stycznia trwa zmniejszanie dostaw ropy na rynki paliw. Produkcja surowca przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu, łącznie przez 24 państwa, ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie.

Takie ustalenia dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2017 r. Porozumienie o zmniejszeniu dostaw ropy przez kartel może zostać przedłużone jeszcze na dalsze kilka miesięcy. Decyzja w tej sprawie zapadnie na posiedzeniu kartelu w czwartek w Wiedniu.

Komitet OPEC i producenci ropy spoza kartelu popierają przedłużenie umowy o mniejszych dostawach ropy na kolejne 9 miesięcy, do końca marca 2018 r. - wynika z komunikatu przekazanego przez kartel.

"Rynek czeka teraz na ostateczny wynik spotkania w Wiedniu. Na pewno będzie mieć on wpływ na notowania ropy" - mówi Michael McCarthy, główny strateg rynku w CMC Markets w Sydney.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 51,75 USD. Wcześniej surowiec zdrożał do 51,93 USD/b - najwyżej od 19 kwietnia.

Trump powinien obawiać się tych zeznań

Znajomy byłego dyrektora FBI Jamesa Comeya, Benjamin Wittes, powiedział w wywiadzie dla CNN, że prezydent USA Donald Trump powinien obawiać się zeznań Comeya, który w przyszłym miesiącu ma być przesłuchiwany przez komisję senacką.

"Ten człowiek ma do opowiedzenia historię, (...) gdybym był na miejscu Donalda Trumpa, bardzo by mnie to przestraszyło" - powiedział Wittes.

Wittes, który jest ekspertem think tanku Brookings Institution w Waszyngtonie, stwierdził, iż fakt, że Comey zdecydował się zeznawać przed komisją na temat ingerencji Rosji w zeszłoroczne wybory prezydenckie, sam w sobie "wiele mówi".

Komisja Senatu USA ds. wywiadu poprosiła Comeya o złożenie zeznań na zamkniętej dla prasy, utajnionej sesji, jednak były dyrektor FBI odmówił. Spotka się z komisją na jawnym posiedzeniu po 30 maja.

Trump zdymisjonował Comeya 9 maja, argumentując, iż ten "stracił zaufanie prawie wszystkich w Waszyngtonie, w tym Republikanów i Demokratów" oraz społeczeństwa.

abo

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej