Giełda drugi dzień z rzędu na plusie. Początek lepszej passy?
Za nami druga wzrostowa sesja na warszawskim parkiecie. Na koniec dnia zyskały wszystkie indeksy. WIG 1,62 proc., a WIG 20 2,14 proc.. Nad kreską znalazły się także średnie spółki - mWIG 40 zyskał 0,8 proc.
2018-03-21, 17:46
Posłuchaj
Rafał Sadoch, analityk Domu Maklerskiego mBanku mówi, że na giełdzie widać wyraźną poprawę nastrojów, a dzisiejsze wzrosty były zdecydowanie wyższe niż w Europie Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych. Najmocniej rosły spółki paliwowe, odreagowująć wczorajsze spadki.
Odwrotnie sytuacja wyglądała w przypadku LPP, akcje tej spółki jako jednej z nielicznych dziś traciły na wartości, podczas gdy wczoraj mocno zyskiwały. Drugą spółką spośród tych największych, która zakończyła dzień pod kreską było PGNiG. Akcje 18 natomiast zyskały.
Obroty na rynku głównym przekroczyły 957 mln zł, najwyższe odnotowano na akcjach PKN Orlen, na walorach paliwowego giganta zawarto też najwięcej transakcji, ponad 7 tys.
Słaby złoty
Rafał Sadoch zwraca uwagę, że złoty kolejny dzień radził sobie fatalnie. Dziś, do czynników negatywnie oddziaływujących na polską walutę, takich jak "gołębia" retoryka RPP i słabe dane o inflacji, doszła kwestia wieczornego posiedzenia Fedu, na którym najprawdopodobniej zapadnie decyzja o podwyżce stóp procentowych.
- Po raz pierwszy od dłuższego czasu stopy procentowe w USA będą wyższe niż w Polsce. To taki naturalny element sprzyjający odpływowi kapitału z Polski do Stanów Zjednoczonych. Jeśli tutaj nie będzie się działo nic jeśli chodzi o retorykę RPP czy krajowych władz monetarnych, to dla złotego może zmaterializować się czarny scenariusz i może on dalej tracić na wartości - podkreśla analityk.
Obecnie za dolara trzeba zapłacić 3 zł i 45 gr, za euro 4 zł i 23 gr, kurs franka to 3.61, a funta 4.85.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Elżbieta Szczerbak, md
REKLAMA