Słabsze prognozy Komisji Europejskiej dla strefy euro. Wzrost PKB zwolni
Komisja Europejska, ze względu na napięcia ze Stanami Zjednoczonymi i wzrost cen ropy, obniżyła prognozy wzrostu gospodarczego dla strefy euro na ten rok. W maju Komisja szacowała, że w tym roku PKB eurolandu wzrośnie o 2,3 procent, teraz zrewidowała to do 2,1 procent.
2018-07-12, 13:46
Komisja Europejska już otwarcie mówi o spowolnieniu gospodarczym w tym roku, które ma dotknąć wszystkie duże gospodarki strefy euro. Najbardziej ucierpieć mają Włochy, które będą się rozwijały w tempie 1,3 procent. KE wskazuje w tym kontekście m.in. na niepewną politykę gospodarczą nowego włoskiego rządu.
Polityka USA nie bez wpływu na strefę euro
Wiceszef KE ds. euro Valdis Dombrovskis powiedział, że rewizja wzrostu PKB in minus w stosunku do prognozy z maja pokazuje, iż "niekorzystne środowisko zewnętrzne, takie jak narastające napięcia handlowe w relacjach z USA", może osłabić zaufanie i rzutować na ekspansję ekonomiczną. Z kolei unijny komisarz ds. gospodarczych Pierre Moscovici wskazał, że do spadku tempa wzrostu gospodarczego przyczyniają się także rosnące ceny ropy, które - jak się oczekuje - spowodują w strefie euro wzrost inflacji do 1,7 proc. w tym roku z prognozowanego 1,5 procent.
Stracą także Niemcy. W tym i przyszłym roku tempo wzrostu ma spaść do poziomu 1,9 procent, mimo że wcześniejsze prognozy mówiły o wynikach powyżej 2 procent.
Komisja Europejska nie zmieniła natomiast prognozy wzrostu na przyszły rok - ma on wynieść 2 procent.
REKLAMA
NRG, PAP, md
REKLAMA