Stany Zjednoczone grożą Turcji kolejnymi sankcjami. Turcy uwolnią pastora?
Stany Zjednoczone zagroziły Turcji nałożeniem kolejnych sankcji gospodarczych, jeśli Turcy nie uwolnią przetrzymywanego od dwóch lat amerykańskiego pastora. To właśnie spór o Andrew Brunsona leży u podstaw zaostrzającego się konfliktu między obydwoma krajami.
2018-08-17, 09:41
Próbując wywrzeć nacisk na Turcję, która oskarża pastora o związki z Partią Pracujących Kurdystanu i kaznodzieją Fethullahem Gulenem, Stany Zjednoczone podwoiły cła na turecką stal i aluminium. Skutkowało to kilkunastoprocentowym załamaniem kursu tamtejszej waluty - liry. W odpowiedzi Turcja nałożyła karne cła na niektóre amerykańskie produkty.
To nie koniec wymiany ciosów?
I choć wydawało się, że na tym na razie się skończy, to Stany Zjednoczone nie zamierzają odpuszczać. Sekretarz skarbu Steve Mnuchin zasugerował, że USA są gotowe podjąć kolejne kroki wobec Turcji.
- Jeśli szybko nie wypuszczą Andrew Brunsona, to mamy jeszcze inne działania w planach - powiedział.
Andren Brunson, który prowadził kościół w Izmirze, odrzuca zarzuty Turków. Zdaniem Stanów Zjednoczonych pastor jest od dwóch lat przetrzymywany niezgodnie z prawem.
REKLAMA
Turcja oświadczyła, że nie zamierza odpowiadać na amerykańskie groźby. A Donald Trump podkręca atmosferę.
Sam pastor zaprzecza, jakoby zajmował się szpiegostwem czy miał związki z Fethullahem Gulenem, wrogiem numer 1 władz w Ankarze. Na razie sąd nie zgodził się na jego uwolnienie.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, BBC, TT, md
REKLAMA
REKLAMA