UOKiK ukarał Polski Dom Maklerski za sprzedaż obligacji GetBack. Czy pomoże to poszkodowanym?
2019-02-07, 20:31
2 mln złotych kary ma zapłacić Polski Dom Maklerski za sprzedaż obligacji Getbacku. Jak twierdzą goście radiowej Jedynki, decyzja UOKiK może pomóc poszkodowanym obligatariuszom w dochodzeniu swoich roszczeń.
Posłuchaj
Decyzję ogłosił dziś Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dodatkowo UOKIK wszczął postępowanie przeciwko samej spółce Getback.
Decyzja UOKiK pomoże obligatariuszom w dochodzeniu ich roszczeń wobec GetBack
Te działania mają pomóc posiadaczom feralnych obligacji w dochodzeniu swoich praw, w praktyce zapewne przed sądem.
Przypomnijmy, chodzi o obligacje spółki windykacyjnej, która popadła w kłopoty finansowe, głównie za sprawą postępków jej byłego prezesa.
Maklerzy wprowadzali w błąd klientów ws. GetBack
Polski Dom Maklerski przy sprzedaży obligacji Getbacku współpracował głównie z Idea Bankiem. Klientom podsuwał oświadczenie, w którym mieli potwierdzić, że to co usłyszeli od sprzedawców nie różni się od tego, co dostali na papierze.
Maklerzy twierdzili, że GetBack znajduje się w doskonałej sytuacji
− Skargi poszkodowanych dowodzą czego innego - mówi prezes UOKIKu, Marek Niechciał.
Jak wyjaśnia, najczęściej klienci słyszeli, że GetBack znajduje się w doskonałej sytuacji finansowej.
A wiemy, że w tym czasie część osób zarządzających spółką wiedziało o jej fatalnej sytuacji, ponadto wielu sprzedających obligacje twierdziło, że są one tak samo bezpieczne jak lokata bankowa, a spółka na pewno nie może upaść – mówił Niechciał.
Decyzja UOKiK umacnia poszkodowanych w dochodzeniu roszczeń wobec GetBack
Teraz osoby, które kupiły obligacje GetBacku w Polskim Domu Maklerskim i Idea Banku, mogą powołując się na decyzję UOKIKu, złożyć reklamację i domagać się zwrotu pieniędzy. Jeśli to nic nie da, mogą iść do sądu.
Jak tłumaczy Artur Zwoliński z UOKIKu, obligatariusze mogą w sądzie powołać się na decyzję UOKiK i dowodzić, że podobna sytuacja spotkała i ich.
− Sąd nie będzie sprawdzał wtedy czy były naruszone zasady, ale indywidualny stan sprawy – wyjaśnia Artur Zwoliński.
Urząd wszczął też postępowanie przeciwko GetBackowi, po to, by także te osoby, które kupiły obligacje bezpośrednio od tej spółki, mogły powoływać się na decyzję UOKIKu.
Obligatariusze nie chcą jednak kar finansowych na GetBack
To postępowanie też może zakończyć się nałożeniem kary, a Tego - jak się okazuje - poszkodowani posiadacze obligacji - nie chcą, gdyż wtedy majątek tych podmiotów może być pomniejszony o kary finansowe.
Jak mówi Artiom Bujan, szef stowarzyszenia poszkodowanych obligatariuszy, wtedy mienie, z którego mogą się zaspakajać klienci, będzie mniejsze.
− Czyli kara finansowa nie, bo to nas obciąży – mówi Bujan.
9 tys. poszkodowanych , w tym wiele starszych osób
Obligacje Getbacku kupiło ponad 9 tys. osób. Jak dopowiada Bujan, wiele osób poszkodowanych jest w podeszłym wieku i dopiero teraz dowiadują się, że są w posiadaniu tych obligacji.
Napłynęły skargi również do biura Rzecznika Finansowego
− Do biura Rzecznika Finansowego zgłosiło się 455 osób – mówi Marcin Jaworski z biura rzecznika finansowego.
Rzecznik finansowy wszczął w tej sprawie swoje postępowanie, które też może zakończyć się karą.
UOKIK obecnie prowadzi 8 postępowań w sprawie GetBacku.
Polski Dom Maklerski zapowiedział złożenie odwołania od decyzji UOKIKu.
Getback jest w restrukturyzacji. Wg wstępnego planu, tzw. niezabezpieczeni obligatariusze będą mogli liczyć na 25 proc. kwoty wierzytelności w ciągu 8 lat.
Karolina Mózgowiec, jk