Bloomberg: gospodarka Polski najbardziej odporna w UE na kryzys
Polska gospodarka postrzegana jest jako najbardziej odporna na kryzys związany z pandemią w Unii Europejskiej, dzięki czemu skurczy się najmniej w UE - pisze portal Bloomberg.
2020-05-12, 14:33
Agencja cytuje też prezesa PFR Pawła Borysa, który mówi, że Polska największy spadek ma już za sobą, a gospodarka zaczyna wychodzić z kryzysu.
Polska z najmniejszym spadkiem gospodarczym w Unii
Według przewidywań UE, w tym roku polskie PKB skurczy się o 4,3 proc. i będzie to najmniejszy spadek spośród wszystkich państw wspólnoty - przypomina Bloomberg.
Sytuacja nadal trudna dla wielu firm, ale najgorsze za nami
- W drugiej połowie kwietnia osiągnęliśmy dno aktywności ekonomicznej - powiedział portalowi prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Budka. Dodał, że nie oznacza to, że maj czy czerwiec nie będą trudne, przewiduje on, że PKB w drugim kwartale tego roku może spaść o 10 do 15 proc.
Powiązany Artykuł
Rynek pracy w dobie koronawirusa. Bezrobocie mniejsze od prognoz
W ciągu kilku miesięcy wyjdziemy z zapaści, ale jej skutki odczuwalne przez lata
- Wszystko wskazuje na to, że wyjście z kryzysu zajmie kilka miesięcy - tłumaczył portalowi Budka. Ostrzegł jednak, że "skutki tego, co dzieje się teraz, będziemy odczuwali jeszcze przez lata".
Według szefa PFR związany z epidemią kryzys w polskiej gospodarce zbliżony jest do modelu opisywanego literą "U" - oznacza to gwałtowny spadek i pewien dłuższy okres recesji, bez wyraźnie najgorszego punktu tego stanu, po którym następuje stopniowy powrót do poziomu aktywności ekonomicznej sprzed wybuchu kryzysu.
PFR odgrywa ważną rolę w pomocy państwa w dobie koronawirusa
Jak pisze Bloomberg, PFR zajmuje się dystrybucją części związanej z kryzysem pomocy państwowej skierowanej do firm. W jej ramach w mniej niż dwa tygodnie przekazał 11,5 mld złotych dla ponad 56 tys. przedsiębiorstw, a Budka oczekuje, że ta liczba niedługo osiągnie 100 tys. Prezes PFR podkreśla, że część z tej pomocy to pożyczki, które zostaną umorzone w przyszłym roku.
Powiązany Artykuł
Rosną wynagrodzenia Polaków. Zobacz najnowsze dane GUS
Polska gospodarka uzależniona w dużej mierze od kondycji gospodarczej krajów euro
Główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki w rozmowie z Bloombergiem zaznaczył, że gospodarka Polski jest powiązana z gospodarkami krajów strefy euro, które kupują ponad połowę polskiego eksportu.
- Wraz z przewidywanym w tych krajach ośmioprocentowym spadkiem PKB trudno jest liczyć na wzrost gospodarczy w Polsce - przekazał portalowi.
REKLAMA
W II kwartale czeka nas "dołek gospodarczy"
Benecki zgadza się z opinią Borysa, że dla polskiej ekonomii najgorszy będzie drugi kwartał tego roku - przewiduje 9 proc. spadku PKB w tym okresie.
- Sama redystrybucja nie zapewni wzrostu gospodarczego - zauważa ekonomista ING. - Chociaż sklepy się otwierają, ludzie niechętnie wydają pieniądze - dodał.
PAP, jk
REKLAMA