Samoloty będą znowu przewozić komplet pasażerów. Minister podała termin
Od pierwszego lipca samoloty przewożące turystów oraz rejsowe będą mogły mieć na pokładzie komplet pasażerów. Poinformowała o tym wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
2020-06-19, 10:59
Dotychczasowe regulacje nakazują, by na pokładach samolotów mogło być wypełnionych tylko 50 procent miejsc.
Wicepremier Jadwiga Emilewicz podkreśliła, że jest to bardzo dobra wiadomość dla branży turystycznej i lotniczej.
Resort rozwoju ustąpił wobec branży turystycznej
Wcześniej przedstawiciele biur turystycznych, jak i przewoźników lotniczych alarmowali, że obostrzenia nakazujące określone limity w samolotach doprowadzą do upadłości biur i linii lotniczych.
Powiązany Artykuł

Od dziś w kraju polecisz z PLL LOT. Ale nie zapomnij zabrać maseczki
Szef Głównej Inspekcji Sanitarnej Jarosław Pinkas, który także był obecny na konferencji prasowej, powiedział, że nadal będą obowiązywać ograniczenia w lotach zagranicznych. Podkreślił, że kolejne decyzje będą zależały od sytuacji epidemicznej w poszczególnych państwach.
REKLAMA
LOT lata od początku czerwca
Regularne rejsy pasażerskie w Polsce wznowiono 1 czerwca. Polskie Linie Lotnicze LOT uruchomiły wtedy rejsy krajowe do kilku miast. Od 16 czerwca możliwe jest wykonywanie połączeń międzynarodowych w ramach Unii Europejskiej. Dzień później pierwsze rejsy uruchomili tacy przewoźnicy jak: Wizzair, Air France, czy KLM.
Polskie Linie Lotnicze LOT wznowią połączenia krajów europejskich już od pierwszego lipca. Na razie narodowy przewoźnik ogłosił wznowienie połączeń do 20 miast.
Powiązany Artykuł

Wracają regularne połączenia lotnicze do większości krajów europejskich
Rozporządzenie, które dopuszcza pełne obłożenie samolotów latających z i do Polski czeka tylko na podpis premiera.
IAR/PR.24.pl/Aleksander Pszoniak/sw
REKLAMA
REKLAMA