Fatih Birol: Polska jest dobrze przygotowana na porzucenie rosyjskiego gazu. To wyjątek w Europie
- Polska jest jednym z niewielu krajów UE, które są dobrze przygotowane na porzucenie gazowej zależności od Rosji, dzięki decyzjom inwestycyjnym - podkreśla Fatih Birol, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
2022-05-18, 09:26
Na pytanie gazety, czy Europa poradzi sobie bez rosyjskich surowców, Fatih Birol odpowiedział: "Zakaz importu ropy, a następnie być może i gazu rosyjskiego wynika z europejskich wartości. Nie będzie to jednak łatwe. Przez ostatnie dekady Europa uzależniała się od paliw z Rosji. Nie można zmienić całego systemu energetycznego w jedną noc. Zmiana łańcucha dostaw będzie wiązała się niewątpliwie z wyższymi cenami energii".
Zwiększenie roli magazynowania
Zdaniem dyrektora wykonawczego Agencji oznacza to duże wyzwanie dla rynku ropy i gazu.
- To będzie ekstremalnie ciężkie. Potrzebujemy importu ropy z wielu innych kierunków, potrzebujemy również zwiększenia roli magazynowania ropy i racjonalnego wykorzystywania zapasów. Jeśli nie podejmiemy środków zaradczych - zwłaszcza dla sektora gazu - niewykluczone, że sytuacja ta może się skończyć reglamentowaniem surowca dla dużych przedsiębiorstw, zwłaszcza w największych krajach europejskich - zaznaczył.
Wydobycie ropy w Rosji spadnie
Fatih Birol pytany przez "Rz", czy Rosja da radę przekierować dostawy ropy do Azji, odpowiedział: "Do pewnego stopnia - tak. Nie będzie to takie łatwe ze względu na wciąż duże braki w infrastrukturze. Dlatego też utrata Europy jako rynku zbytu ropy będzie dużym ciosem wymierzonym w rosyjski sektor surowcowy. Z naszych szacunków wynika, że w drugiej połowie bieżącego roku wydobycie ropy w Rosji spadnie o ponad 3 mln baryłek dziennie. Tylko część ropy zostanie przekierowana na inne rynki, przede wszystkim w krajach azjatyckich".
REKLAMA
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA