"Rynek pracy stabilizuje się". Co trzecia firma w Polsce planuje zwiększenie zatrudnienia

2023-12-12, 09:07

"Rynek pracy stabilizuje się". Co trzecia firma w Polsce planuje zwiększenie zatrudnienia
O największych wyzwaniach rekrutacyjnych mówią przedsiębiorcy z branży finanse i nieruchomości. Aż 74 proc. pracodawców z tego sektora deklaruje problem ze znalezieniem odpowiednich do pracy kandydatów. Foto: Shutterstock/New Africa

Zatrudnienie nowych pracowników w I kwartale 2024 r. planuje 33 proc. firm w Polsce; o konieczności zwolnień mówi z kolei 16 proc. - wynika z raportu "Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia". Największe zapotrzebowanie na pracowników deklarują energetyka, usługi komunalne oraz transport.

Raport "Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia" przedstawia plany zatrudnienia firm na pierwszy kwartał 2024 r. Prognoza netto zatrudnienia dla Polski, która - jak wskazano - jest barometrem rynku pracy i wskazuje chęci firm związane z pozyskiwaniem nowych kadr, na pierwszy kwartał 2024 r. wynosi +18 proc.

"Jest to wynik identyczny w porównaniu z prognozą deklarowaną na ostatnie miesiące 2023 r., ale również wzrost o 18 punktów procentowych w porównaniu rok do roku. Oznacza to, że rynek pracy utrzymał swój poziom aktywności, nieco się ustabilizował, a firmy chcą powiększać zespoły" - ocenili autorzy raportu.

Energetyka i usługi komunalne

Według raportu, zatrudnienie nowych pracowników planuje w pierwszym kwartale przyszłego roku 33 proc. badanych przedsiębiorstw. Z kolei o konieczności zwolnień mówi 16 proc. organizacji, a jedynie 2 proc. firm nie zna planów zatrudnienia na nadchodzący czas.

"Niemal połowa (49 proc.) polskich pracodawców chce pozostawić liczbę pracowników na dotychczasowym poziomie" - zaznaczono.

Zgodnie z raportem, największe zapotrzebowanie na nowe talenty zgłaszają pracodawcy z branży energetyki i usług komunalnych (+30 proc.), dóbr i usług konsumpcyjnych (+21 proc.) oraz sektora transportu, logistyki i motoryzacji (+21 proc.).

Wskazano, że nieco niższe, choć wciąż optymistyczne prognozy zatrudnienia deklarują pracodawcy sektora przemysłu i surowców (+19 proc.), usług komunikacyjnych (+19 proc.), a także IT (+18 proc.).

"Branża nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej (+17 proc.) oraz finansów i nieruchomości (+17 proc.) wskazuje na najmniejszy apetyt na nowe talenty, choć kandydaci tych obszarów wciąż będą mogli spodziewać się wielu ofert pracy" - zauważyli autorzy opracowania.

Na południu i w centrum kraju

"W I kwartale 2024 r. najbardziej otwarte na powiększanie zespołów są organizacje mające 250-999 pracowników (+24 proc.) i firmy zatrudniające 50-259 (+21 proc.), a także te liczące 1000-4999 pracowników (+21 proc.) oraz powyżej 5000 osób (+20)" - podano w raporcie.

Zaznaczono w nim, że na "nieco mniejsze" zapotrzebowanie na nowe talenty wskazują przedsiębiorstwa, których kadra to 10-49 pracowników (+14 proc.).

"Mikrofirmy (do 10 pracowników) mogą mówić o swego rodzaju stagnacji, bowiem ich prognoza rekrutacyjna to +3 proc." - zaznaczono.

Z raportu wynika także, że najwięcej nowych pracowników chcą pozyskiwać firmy zlokalizowane w południowym (+23 proc.), centralnym (+21 proc.) oraz południowo-zachodnim (+19 proc.) regionie Polski.

Jest to pokłosiem nie tylko sezonowości wynikającej ze wzmożonych działań w obszarach takich jak e-commerce, turystyka, transport czy magazynowanie. To również efekt nowych inwestycji, a w konsekwencji zapotrzebowania na nowe ręce do pracy - zwrócił uwagę dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce Tomasz Walenczak.

- Ostatnie miesiące pokazały, że pomimo wielu trudności i zawirowań zarówno tych płynących z Polski, jak i świata, rynek pracy nad Wisłą nieśmiało stabilizuje się - ocenił dyr. Walenczak, zaznaczając, że to już drugi kwartał z rzędu z dwucyfrową prognozą rekrutacyjną na poziomie +18 proc.

Firmy są bardziej skore do rozwoju

Autorzy raportu analizując dane na pierwsze miesiące 2024 r. dla regionu Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) zauważyli, że średni wynik dla wszystkich zlokalizowanych w nim krajów to +23, co jest wynikiem niższym o 2 pkt proc. w porównaniu kwartalnym, ale wyższym o 5 pkt proc. rok do roku.

"Pracodawcy zlokalizowani w Holandii (+37 proc.), Belgii (+33 proc.) i Szwajcarii (+33 proc.) zgłaszają największą potrzebę rozbudowywania zespołów. W najmniejszym stopniu rekrutacje planują natomiast organizacje z Czech (+8 proc.), Węgier (+10 proc.) i Grecji (+12 proc.)" - podkreślono.

Zdaniem Tomasza Walczaka, firmy są bardziej skore do rozwoju, niż jeszcze rok temu.

- Przed nami czas dużych zmian związanych między innymi z rozwojem sztucznej inteligencji, nowymi inwestycjami, wiele mówi się także o skróceniu tygodnia pracy czy powrocie do biur. Należy zatem bacznie przyglądać się temu, co przyniosą najbliższe miesiące, wszystko to bowiem ma niebagatelny wpływ na rynek pracy - podsumował dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce.

PR24.pl, IAR, PAP, DoS

Polecane

Wróć do strony głównej