Przewoźnicy zawiesili protest. Minister infrastruktury: zrobię wszystko, by poczuli realizację postulatów

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zadeklarował, że zrobi wszystko, by protestujący polscy przewoźnicy poczuli do 1 marca, że ich postulaty są realizowane "maksymalnie, jak to możliwe". We wtorek organizatorzy protestów przed drogowymi przejściami granicznymi w Dorohusku, Hrebennem i Korczowej podpisali porozumienie zawieszające protesty od godz. 12 w środę do 1 marca 2024 r. Protesty były prowadzone od 6 listopada 2023 r.

2024-01-17, 09:15

Przewoźnicy zawiesili protest. Minister infrastruktury: zrobię wszystko, by poczuli realizację postulatów
Protest przewoźników na przejściach granicznych z Ukrainą został zawieszony do 1 marca. Kością niezgody było funkcjonowanie tzw. e-kolejki, czyli systemu przepuszczania pojazdów ciężarowych ze strony ukraińskiej do polskiej. Foto: twitter.com/Straz_Graniczna

Minister infrastruktury poinformował w rozmowie w radiu RMF FM, że podpisane postulaty były wypracowane wspólnie z protestującymi przewoźnikami. Jak dodał, bezpośrednio po podpisaniu porozumienia odbył wideokonferencję z wicepremierem Ukrainy Oleksandrem Kubrakovem, podczas której przedstawił punkty, o których rozmawiał wcześniej ze stroną ukraińską.

- Podkreśliłem w rozmowie z panem Kubrakovem, że od stanu realizacji przez stronę ukraińską postulatów protestujących zależy, czy 1 marca oni odwieszą protest, czy on będzie dalej zawieszony, a my będziemy mogli spokojnie pracować nad tymi punktami, które były zaniedbywane latami - powiedział.

"Szansa jest bardzo duża"

Jak mówił minister, kością niezgody było funkcjonowanie tzw. e-kolejki, czyli systemu przepuszczania pojazdów ciężarowych ze strony ukraińskiej do polskiej.

- Ten system według naszych przewoźników działał wadliwie. I poprosiłem stronę ukraińską, żebyśmy przynajmniej w ramach pilotażu zawiesili stosowanie tego systemu dla pustych pojazdów, które wracają z Ukrainy. Dostałem na to zgodę - powiedział Dariusz Klimczak.

REKLAMA

Zwrócił uwagę, że otrzymał również zgodę Ukrainy na wydłużenie czasu przebywania naszych pojazdów ciężarowych na terenie Ukrainy z 20 do 60 dni.

Minister Klimczak w środę w Polsat News był pytany o to, jak procentowo ocenie szansę, że przewoźnicy nie powrócą 1 marca do protestu.

- Uważam, że szansa jest bardzo duża; oceniam ją przynajmniej na 90 proc. - i że jesteśmy w stanie realizować wszystkie poszczególne punkty naszego porozumienia - powiedział.

Jak informowało we wtorek Ministerstwo Infrastruktury, na mocy podpisanego porozumienia protestujący polscy przewoźnicy drogowi oraz resort infrastruktury podjęli wzajemne ustalenia, mające na celu stworzenie warunków do kontynuacji działań, zmierzających do rozwiązania problemów polskiej branży transportowej oraz przywrócenia równowagi na rynku międzynarodowych przewozów drogowych rzeczy w relacjach Polska-Ukraina.

REKLAMA

Doprecyzowanie obowiązków spedytorów

Porozumienie zawiera siedem punktów, z których najważniejsze obejmują:

• prace legislacyjne zmierzające do zmian w prawie krajowym,
• propozycje zmian do umowy UE-Ukraina,
• monitorowanie realizacji dokonanych uzgodnień strony polskiej ze stroną ukraińską m.in. w zakresie usprawnienia odprawy granicznej pojazdów powracających z Ukrainy bez ładunku,
• wzmocnienia systemu kontroli polskich służb w zakresie wykrywania nieuprawnionych i nieobjętych Umową UE-Ukraina przewozów,
• prowadzenie analiz w konsultacji ze stroną publiczną w zakresie możliwości wsparcia finansowego.

Porozumienie ma także na celu wprowadzenie zmian ustawowych w kierunku wyeliminowania niezgodnych z prawem praktyk. Chodzi o uruchomienie systemu SENT, doprecyzowanie obowiązków spedytorów, nadawców i odbiorców w zakresie zlecania przewozu drogowego podmiotom nieuprawnionym oraz wzmocnienie systemu sankcji z tego tytułu.

Apel o wypełnienie uzgodnień

Resort przekazał, że podczas wideokonferencji Dariusza Klimczaka z wicepremierem Ukrainy Oleksandrem Kubrakovem, szef MI zaapelował do strony ukraińskiej o jak najszybsze wypełnienie wszystkich dotychczas wypracowanych uzgodnień, które znalazły się w treści porozumienia, a leżą w gestii ukraińskiej.

REKLAMA

Chodzi m.in. o:

• uruchomienie w ramach pilotażu (na 1 miesiąc) na DPG Dorohusk-Jagodzin rejestracji w e-kolejce pojazdów ciężarowych bez ładunku w ramach osobnego strumienia i wydzielenie dla pojazdów na pusto 4 odrębnych pasów ruchu;
• całkowite wyłączenie w ramach pilotażu (na 1 miesiąc) z systemu e-kolejka na DPG Malhowice-Niżankowice wszystkich pustych pojazdów powracających z Ukrainy;
• ponowienie apelu do ukraińskich przewoźników o nierealizowanie odpraw pojazdów na DPG Dołhobyczów-Uhrynów;
• ustanowienie równych dla przewoźników z Polski i Ukrainy zasad funkcjonowania e-kolejki.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej