Puszcza Białowieska bez gospodarki leśnej. Czy w całości stanie się parkiem narodowym?

Paulina Hennig-Kloska zwróciła uwagę, że w ubiegłym tygodniu został zaprezentowany projekt obywatelski ustawy dla Puszczy Białowieskiej.

- Wiem, że rodzi on różne kontrowersje. Wiele osób też przychylnie na niego patrzy, więc my również się z nim zapoznajemy, ponieważ wcześniej nie mieliśmy wglądu do tej ustawy - poinformowała.

Dodała, że wiceminister klimatu i środowiska Michał Dorożała pracuje nad Konstytucją dla Puszczy Białowieskiej. Podkreśliła, że chciałaby, żeby ten projekt został przedstawiony w pierwszym półroczu tego roku.

- On jest niezwykle ważny. Musimy wzmocnić ochronę Puszczy Białowieskiej, uporządkować zarządzanie na tym terenie - stwierdziła.

Naturalny charakter puszczy

Minister klimatu podkreśliła, że "niedorzecznym jest", że powstaje naraz kilka dokumentów dla tego obszaru.

- One nie są zsynchronizowane. Są niespójne. Generują różne założenia co do prowadzenia gospodarki na tym terenie - dla mnie nie do przyjęcia - oceniła, zaznaczając, że "musimy zachować naturalny charakter puszczy, wyprowadzając stamtąd całkowicie gospodarkę leśną".

W opinii minister, nie ma potrzeby żeby "zamieniać Puszczę Białowieską w las gospodarczy".

- By mogło do tego dojść musimy uporządkować cele strategiczne dla tego obszaru, wesprzeć samorządy i lokalną społeczność i takie będą cele tej konstytucji - uporządkowanie zarządzania puszczą przy jednoczesnym wsparciu regionu - wskazała.

Na pytanie czy z jej wypowiedzi można wysnuć wniosek, że Puszcza Białowieska stanie się parkiem narodowym, odpowiedziała: "obiecywaliśmy, że nie będziemy ogłaszać w tej kwestii żadnych decyzji ze strony Warszawy bez konsultacji z regionem, bo to jest ważne dla tego regionu".

Zwróciła uwagę, że to jest duży obszar obejmujący kilka nadleśnictw, których prace trzeba zsynchronizować.

Konsultacje z lokalną społecznością

Szefowa resortu wyjaśniła też, że celem prac ministerstwa będzie powiększenie terenu parku narodowego na obszarze Puszczy Białowieskiej, jak wskazała, "tego terenu ściśle chronionego".

- Kiedyś podpisałam się pod hasłem "cała Puszcza Białowieska parkiem narodowym" i na pewno chciałabym taką obietnicę dla naszych obywateli kiedyś wypełnić. Wymaga to konsultacji zarówno z samorządami jak i lokalną społecznością - zastrzegła Paulina Hennig-Kloska.

Podlaski poseł PiS Dariusz Piontkowski wystosował w piątek 16 lutego do minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski interpelację poselską z zapytaniem, czy popiera zaprezentowany w ostatnich dniach projekt ustawy, który przewiduje objęcie całej Puszczy Białowieskiej ochroną w formie parku narodowego. Chodzi o projekt ustawy "O obiekcie Światowego Dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska" zaprezentowany w ostatni wtorek (13 lutego) w Warszawie na posiedzeniu senackiej komisji klimatu.

Projekt przewiduje objęcie ochroną w formie parku narodowego całej Puszczy Białowieskiej.

Zobowiązania wobec UNESCO

Przewodniczący senackiej komisji klimatu Stanisław Gawłowski poinformował, że prace nad tym projektem trwały trzy lata i powstał on we współpracy z organizacjami ekologicznymi, naukowcami, prawnikami.

Tłumaczył, że w pracach nad projektem uwzględniono wszystkie kwestie i interesy ważne dla ochrony przyrody, społeczności lokalnych, samorządów, obywateli, firm, leśników, rozwoju regionu oraz wypełnienie zobowiązań Polski wobec UNESCO w kwestii ochrony Puszczy Białowieskiej.

Projekt przekazano na komisji przedstawicielom ministerstwa klimatu i środowiska. Wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała powiedział wówczas, że ministerstwo włącza ten projekt do swoich prac, ale zaznaczył, że równolegle prowadzone są w resorcie prace nad dokumentem pod nazwą "Konstytucja dla Puszczy Białowieskiej", o którym informowała w styczniu podczas wizyty w Białowieży minister Paulina Hennig-Kloska.

Wiceminister nie wykluczył, że oba te dokumenty da się połączyć.

PR24.pl, PAP, DoS