Nie Lidl, nie Biedronka. Tu najczęściej robią zakupy Polacy
Polacy coraz bardziej cenią wygodę nad niskie ceny - już 44% wszystkich wizyt w sklepach przypada na sklepy osiedlowe typu convenience: Żabkę, Odido, ABC, Groszek czy Carrefour Express. Takiej frekwencji dyskonty mogą tylko pozazdrościć: Biedronka, Lidl, Dino, Aldi i Netto to łącznie 31,9% wizyt. Co się stało, że wolimy płacić drożej?
2025-10-24, 10:29
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Nowy lider częstotliwości: Aż 44,0% wszystkich wejść do sklepów spożywczych w trzecim kwartale 2025 roku odnotowano w małych, osiedlowych placówkach, co oznacza, że format convenience umocnił swoją pozycję lidera pod względem liczby wizyt klientów.
- Wygoda zwycięża nad oszczędnością: Wzrost popularności sklepów osiedlowych wynika z przyjęcia przez Polaków nowego, hybrydowego modelu zakupowego, gdzie czas i bliskość lokalizacji są ważniejsze niż każda zaoszczędzona złotówka, szczególnie podczas szybkich, spontanicznych zakupów uzupełniających.
- Dyskonty liderem wartości: Mimo że dyskonty, takie jak Biedronka i Lidl, odpowiadają za mniejszą liczbę wizyt (31,9% w Q3 2025), nadal to w nich Polacy zostawiają najwięcej pieniędzy, dokonując dużych, zaplanowanych zakupów tygodniowych, co utrzymuje ich dominującą pozycję w ujęciu wartości obrotów.
W trzecim kwartale 2025 roku, aż 44,0% łącznej liczby wizyt w badanych placówkach handlowych przypadło na sklepy osiedlowe, co czyni je niekwestionowanym liderem wskaźnika share of footfall (udziału w ruchu). Dla porównania, dyskonty – chociaż bezapelacyjnie dominujące pod względem wartości koszyka i obrotów – odnotowały 31,9% wszystkich wizyt, zaś supermarkety musiały zadowolić się wynikiem 18,9%.
Dominacja formatu convenience nie jest jednorazowym zjawiskiem, lecz systematycznie umacniającym się trendem. Analiza porównawcza potwierdza stabilny wzrost udziału sklepów osiedlowych w całkowitym ruchu.
Dominacja formatu convenience
Q3 2024
42,3%
Q2 2025
43,3%
Q3 2025
44,0%
Widzimy więc, że od trzeciego kwartału 2024 roku do trzeciego kwartału 2025 roku, udział convenience wzrósł o niemal dwa punkty procentowe.
Raport „Shopper Q3 2025” przygotowany przez firmę Proxi.cloud rzuca nowe światło na priorytety polskiego konsumenta, ukazując, że w hierarchii ważności na pierwszym miejscu staje wygoda i szybkość realizacji zakupu, spychając na drugi plan bezwzględnie niską cenę. Badanie bazuje na analizie ruchu w ponad 42 tysiącach placówek handlowych oraz zachowaniach około 1,5 miliona klientów.
Jednocześnie, dyskonty w II kwartale 2025 roku odnotowały minimalny spadek udziału w ruchu (do 31,5%) w porównaniu do 31,9% w Q3 2024 roku, a następnie ustabilizowały swój udział w Q3 2025 na poziomie 31,9%. Największe straty w udziale w wizytach ponoszą supermarkety, których rola jest coraz częściej wypierana przez silnie konkurujące dyskonty (pod kątem cen i poszerzonego asortymentu) oraz przez sklepy convenience (pod kątem szybkości i wygody).
💸 Czy przestaliśmy liczyć pieniądze? Niekoniecznie!
Większa popularność (droższych) sklepów convenience nie oznacza, że Polacy nagle przestali zwracać uwagę na ceny. To raczej dowód na optymalizację czasu i kosztu alternatywnego.
Czas to pieniądz
Dojazd do dyskontu i stanie w kolejce – to wszystko kosztuje czas. Po szybkie uzupełnienie (np. mleko, pieczywo) bardziej opłaca się zapłacić trochę więcej w sklepie pod domem.
Mniej marnowania żywności
Częstsze, mniejsze zakupy w convenience pomagają lepiej planować i kupować tylko to, co potrzebne, redukując marnowanie jedzenia (co też jest realną oszczędnością).
Dwa modele zakupów
Nadal polujemy na okazje i robimy duże, tanie zakupy w dyskontach, ale uzupełniamy je droższymi, szybkimi zakupami w sklepach osiedlowych.
Wniosek
To świadome zarządzanie czasem i budżetem, a nie rozrzutność.
Co więcej, porównując dynamikę zmian rok do roku, w II kwartale 2025 roku odnotowano wzrost całkowitej liczby wizyt (footfall) we wszystkich formatach, przy czym sklepy convenience zanotowały największą dynamikę wzrostu (+6,60% r/r), wyprzedzając nawet dyskonty (+2,70%). Co istotne, format convenience był jednym z dwóch formatów (obok hipermarketów) charakteryzujących się wzrostem liczby unikalnych klientów w Q2 2025 (+1,20%), podczas gdy dyskonty i supermarkety odnotowały spadek liczby klientów.
Dlaczego chcemy płacić więcej? Misja zakupowa i wygoda
Dane Proxi.cloud jasno sugerują, że Polacy przyjęli tzw. hybrydowy model zakupowy, w którym cel wizyty (misja zakupowa) determinuje wybór sklepu. Klienci wykształcili dość stałe schematy, w których dyskonty i supermarkety służą do dużych, zaplanowanych zakupów tygodniowych, a sklepy convenience do szybkiego uzupełniania zapasów i zaspokajania spontanicznych potrzeb.
Dlaczego format convenience dominuje?
Za dominacją formatu osiedlowego stoją trzy główne czynniki, z których każdy jest kluczowy w codziennym pośpiechu.
Bliskość i szybkość
Sklepy te odpowiadają na potrzebę minimalizacji czasu na zakupy. W drodze do pracy lub po, oszczędność czasu na małych zakupach jest cenniejsza niż oszczędność pieniędzy.
Ekspansja i dostępność
Sieci takie jak Żabka prowadzą agresywną ekspansję, umieszczając placówki w gęstej zabudowie osiedlowej i centrach miast, przez co stają się naturalnym i najłatwiej dostępnym pierwszym wyborem.
Rozszerzona oferta gastronomiczna
Wiele placówek rozbudowało ofertę o gotowe posiłki, kawę, przekąski i hot dogi, stając się alternatywą dla fast foodów. Ta kategoria generuje dodatkowe, spontaniczne wizyty.
Choć sklepy convenience są najczęściej odwiedzane, charakteryzuje je znacząco niższy średni czas wizyty. Wizyta w sklepie osiedlowym trwa średnio nieco ponad 4 minuty. Stanowi to ogromny kontrast w porównaniu do hipermarketów, gdzie średni czas trwania zakupów wynosi prawie 20 minut, czy dyskontów, gdzie klienci spędzają średnio około 13 minut.
Mimo tak krótkich wizyt, Polacy odwiedzają sklepy convenience niezwykle często. W Q2 2025 średnia miesięczna częstotliwość wizyt na jednego klienta w tym formacie wyniosła 10,1, co jest wzrostem z 9,6 w 2024 roku i było głównym powodem pozytywnej dynamiki ruchu.
🤔 Co to jest sklep "convenience" i skąd ta nazwa?
Convenience store (ang. convenience - wygoda) to format sklepu charakteryzujący się małą powierzchnią, dogodną lokalizacją (blisko domów, biur, przystanków), długimi godzinami otwarcia i ograniczonym asortymentem skupionym na produktach impulsowych, szybkich zakupach uzupełniających i gotowych posiłkach. Kluczowa jest tu właśnie wygoda i szybkość obsługi. W Polsce typowymi przykładami są Żabka, Carrefour Express, ale też mniejsze sieci franczyzowe jak Odido, Groszek czy ABC.
Z drugiej strony, dyskonty, choć rzadziej odwiedzane, pozostają liderem pod kątem łącznego czasu spędzanego na zakupach w danym kanale. Przeciętny klient spędza w dyskontach średnio ponad godzinę i 40 minut miesięcznie. To potwierdza, że tam realizowane są największe i najbardziej zaplanowane zakupy, podczas gdy format convenience jest wykorzystywany do szybkiego uzupełnienia koszyka.
Czytaj także:
- Kawa stanie się luksusem? Jej ceny na giełdach szaleją
- Twoja kawa będzie już tylko droższa. Wyjaśniamy, dlaczego tanio już było
- Złe czasy dla kawoszy. "Kawoflacja" nie chce odpuścić
Źródło: Proxi.Cloud/Michał Tomaszkiewicz