Najważniejsze informacje w skrócie:

• Inflacja roczna niespodziewanie spadła: W październiku 2025 roku ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 2,8% rok do roku, co stanowi spadek w porównaniu do 2,9% we wrześniu 2025 roku i jest wynikiem niższym od oczekiwań ekspertów
• Miesięczny wzrost cen był minimalny: W stosunku do poprzedniego miesiąca (września 2025) ceny wzrosły o zaledwie 0,1%
• Co podbiło ceny? Najsilniej drożały żywność i napoje bezalkoholowe (+3,4%) oraz nośniki energii (+2,6%), natomiast spadek odnotowano w kategorii paliw do prywatnych środków transportu (-1,8%)

Inflacja w październiku 2025 wyniosła 2,8%, a miesiąc do miesiąca ceny wzrosły o 0,1%. We wrześniu 2025 wskaźnik wyniósł 2,9% przy zmianie miesięcznej wynoszącej równe 0%. Lekkiej podwyżki spodziewali się specjaliści, którzy w cenach paliw widzieli czynnik wpływający najbardziej na sytuację w Polsce.

Analiza głównych komponentów koszyka inflacyjnego wskazuje, że żywność i napoje bezalkoholowe wciąż drożeją szybciej niż średnia, osiągając w ujęciu rocznym wzrost o 3,4%, choć w skali miesiąca ceny w tej kategorii nie uległy zmianie (0,0%). Nośniki energii podrożały o 2,6% rocznie, wykazując jednocześnie niewielki wzrost miesięczny o 0,6%, co może być związane z rozpoczęciem sezonu grzewczego.

Kategorią, która miała dezinflacyjny wpływ na wskaźnik ogółem, są paliwa do prywatnych środków transportu, które były o 1,8% tańsze niż rok wcześniej. Warto jednak zauważyć, że w samym październiku 2025 r. ceny paliw wzrosły o 1,0% w porównaniu do września, co może sygnalizować odwrócenie się trendu spadkowego w kolejnych miesiącach.

- Oczekujemy, że inflacja CPI w październiku minimalnie wzrośnie do 3% w ujęciu rocznym z 2,9% w sierpniu i wrześniu. Niewielki wzrost inflacji będzie naszym zdaniem przede wszystkim wynikiem wzrostu cen paliw w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy przed rokiem spadły one o 2,2% m/m. Uważamy, że ceny żywności i napojów w ujęciu miesięcznym wzrosły tylko nieznacznie – wbrew wzorcowi sezonowemu, sugerującemu podwyżki o ok. 0,5% m/m – mówił PAP przed ogłoszeniem szybkiej kalkulacji ekonomista banku PKO BP Kamil Pastor.

Na sytuację może wpłynąć uruchomiona przez Orlen promocja na paliwa - taniej zatankować można w okresie od Wszystkich Świętych do Dnia Niepodległości.

Niepewność rynku wzbudzają przyszłe ceny energii, które są zamrożone dla odbiorców indywidualnych do końca tego roku. Z planów rządów wynika, że rozwiązanie nie zostanie przedłużone na 2026 rok, gdy zamiast powszechnego programu administracyjnie narzuconej ceny maksymalnej (wraz z dopłatami do rzeczywistych kosztów dla producentów, realizowanych ze środków budżetowych) ruszyć może bon energetyczny, przewidziany dla osób z najniższymi dochodami. Zauważalny wpływ na ogólną inflację mają mieć też ceny ogrzewania.

- Oczekujemy kolejnego wzrostu cen w ujęciu miesięcznym. W ostatnich miesiącach, w związku z odmrożeniem cen ciepła od lipca i wchodzeniem w życie nowych taryf, przyspieszało tempo wzrostu cen ciepłej wody i ogrzewania – powiedział ekonomista PKO BP. Przyznał przy tym, że część modeli wskazywała na możliwość odnotowania niższej inflacji, wynoszącej 2,9%.

- Niższy od przedstawionych po poprzednim posiedzeniu RPP prognoz NBP odczyt inflacyjny mógłby z kolei zwiększyć prawdopodobieństwo tego, że Rada obniży stopy procentowe na najbliższym, listopadowym posiedzeniu. W naszej ocenie nawet przy lekkim wzroście inflacji nie można wykluczyć obniżki o 25pb. – powiedział Kamil Pastor.

Dodał, że również inflacja bazowa może utrzymać się na poziomie 3,2% w ujęciu rocznym. To również byłby już trzeci miesiąc stabilizacji inflacji bazowej.

Czytaj także: 

• Koniec WIBOR, początek POLSTR. Kredytobiorcy będą zawiedzeni?
• Polskie kredyty hipoteczne prawie najdroższe w UE. Drożej tylko w dwóch krajach
• Co robić, gdy padną terminale i bankomaty? Duński bank centralny wydał zalecenia

Źródło: GUS/PAP/Michał Tomaszkiewicz