"Giełda tworzy warunki do realnej konkurencji". Prezes URE: nie zmieniam krytycznego zdania o likwidacji obliga
- Nie zmieniam krytycznego zdania w sprawie likwidacji obliga, giełda to najlepsze miejsce do wyznaczania rynkowej ceny energii - powiedział "Rzeczpospolitej" prezes URE Rafał Gawin. Zapytany, czy w tym roku będą jeszcze podwyżki prądu, odparł, że URE zakończy postępowania w tej sprawie w ciągu kilku dni.
2022-11-07, 09:12
W wywiadzie zapytano o złożone w lipcu przez trzech sprzedawców energii (Tauron Sprzedaż, Energa Obrót oraz Enea) wnioski o podwyższenie taryfy za energię jeszcze w tym roku. Prezes URE Rafał Gawin poinformował, że w ciągu kilku najbliższych dni Urząd powinien sfinalizować te postępowania. Dopytywany, czy będą podwyżki cen jeszcze na ten rok, odpowiedział: "Musimy poczekać na wynik postępowań".
Sprzedawcy złożyli już wnioski taryfowe
Rafał Gawin oznajmił, że wszyscy sprzedawcy z urzędu, a więc Enea, Tauron Sprzedaż, Energa Obrót i PGE Obrót, złożyli już swoje wnioski taryfowe na 2023 r.
- Prezes URE będzie zatwierdzał taryfę dla gospodarstw domowych, której poziom uzna za uzasadniony, czyli wynikający wyłącznie z kosztów uzasadnionych. Dopiero po zatwierdzeniu przez URE taryfy spółka obrotu będzie mogła wystąpić do Zarządcy Rozliczeń (fundusz wypłacający rekompensaty spółkom obrotu za mrożenie cen) o rekompensatę.
W odniesieniu do gospodarstw domowych wysokość rekompensaty będzie różnicą między zatwierdzoną przez prezesa URE taryfą, a ceną energii zamrożoną ustawowo - tłumaczył Rafał Gawin.
REKLAMA
Odniósł się też do przyjętej przez Sejm ustawy likwidującej obligo giełdowe.
- Swojego krytycznego zdania w tej sprawie nie zmieniam. Giełda w jednym miejscu koncentruje popyt i podaż o dużym wolumenie, co tworzy warunki do realnej konkurencji. To najlepsze miejsce do wyznaczania rynkowej ceny energii - stwierdził prezes URE.
Karta Efektywnej Transformacji
Rafał Gawin podsumował też działalność zespołu pracującego nad Kartą Efektywnej Transformacji Sieci Dystrybucyjnych Polskiej Energetyki.
- Opracowaliśmy scenariusz umiarkowany, czyli inwestycji koniecznych do poniesienia w perspektywie do 2030 r., oraz scenariusz rozwojowy - obejmujący inwestycje w szerokim rozumieniu polityki energetycznej do 2040 r. - powiedział.
REKLAMA
Poinformował, że w scenariuszu umiarkowanym niezbędne środki na inwestycje oszacowano na 130 mld zł do 2030 r. 40 proc. tej kwoty ma pochłonąć przyłączanie do sieci OZE.
- Prognozowana moc zainstalowana OZE w sieci OSD na koniec 2030 r. (z uwzględnieniem prosumentów) wynosi 51,6 GW. Łącznie z instalacjami przyłączonymi do sieci przesyłowej stanowi to potencjał do produkcji energii elektrycznej pokrywającej ponad 50 proc. naszego zapotrzebowania na energię elektryczną w 2030 r. - podkreślił prezes URE.
PR24.pl, IAR, PAP, DoS
REKLAMA