Jak długo bank trzyma historię transakcji? Zobacz, na co warto zwrócić uwagę, sprawdzając ją

Polacy pokochali bankowość internetową i mobilną. Daje nam ona bowiem wiele możliwości i pozwala oszczędzać czas. Możemy w szybki sposób na bieżąco kontrolować swoje finanse. Jednak, co w sytuacji, kiedy musimy sprawdzić historię naszych transakcji sprzed kilku lat? Okazuje się, że taka wiedza może nas trochę kosztować.

2014-07-26, 11:15

Jak długo bank trzyma historię transakcji? Zobacz, na co warto zwrócić uwagę, sprawdzając ją
Jeśli nowe przepisy zostaną przyjęte, ci którzy będą chcieli coś kupić w sklepie internetowym w innym kraju, będą traktowani jak miejscowi. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O historii bankowych transakcji w radiowej Jedynce mówił gość Porannych rozmaitości Michał Kryński z portalu Bankier.pl /Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

To, ile dokładnie czasu bank trzyma historię transakcji, zależy od poszczególnych instytucji.

- W 1/3 banków przedstawią nam one w systemie bankowości elektronicznej historię od momentu otwarcia rachunku, a pozostałe uzależniają to od własnych ustawień systemowych, czyli może to być ostatni rok, ostatnie dwa lata albo sześć lat. Oczywiście za dostęp do tych wcześniejszych danych przyjdzie nam zapłacić. Musimy je wydobyć bezpośrednio z banku – wyjaśnia Michał Kryński z portalu Bankier.pl.

Rozpiętość opłat

Na ogół ie zastanawiamy się nad tymi kosztami, dopóki nie musimy znaleźć jakieś faktury sprzed trzech czy pięciu lat. Tu pojawia się problem, bo może nas to trochę kosztować.

- Musimy być przyzwyczajeni do tego, że wszystko, co bank poda nam w postaci papierowej, czy to bezpośrednio w placówce, czy dostarczone pocztą, będzie nas kosztować. Rozpiętość cenowa historycznych transakcji sprzed kilku lat to od pięciu złotych, za komplet informacji w niektórych bankach, do np. 50 zł w jednym z banków za zestawienie transakcji z całego roku, wcześniej niż dwa lata temu – mówi Kryński.

REKLAMA

Jak uniknąć kosztów?

Klienci banków mogą jednak w pewien sposób uniknąć takich kosztów.

- Praktycznie każdy system bankowości elektronicznej pozwala na dwie rzeczy. Jedna z nich to zebranie całej historii naszych transakcji, oczywiście podzielonych na określone lata czy miesiące, i zapisanie ich w jakiejś formie elektronicznej. Możemy więc pobrać taką historię i trzymać ją w bezpiecznym miejscu na komputerze – mówi Kryński. - Pamiętajmy, że przy kluczowych operacjach, jak spłata raty kredytowej czy dokonywanie opłat podatkowych, warto jest zrobić coś, co w placówce bankowej mielibyśmy właściwie od ręki, czyli wydrukować potwierdzenie przelewu – dodaje.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Raz na jakiś czas warto sprawdzać historię ostatnich transakcji, zwłaszcza tych dokonanych kartą. Z jednej strony pozwoli to nam zorientować się, że np. w danym miesiącu wydaliśmy już za dużo, a z drugiej strony dzięki temu będziemy mogli wyłapać jakieś nieścisłości. Jeśli zauważymy transakcje, co do których mamy podejrzenia, że nie my je wykonaliśmy, możemy wówczas zwrócić się do banku z prośbą o potwierdzenie, jak została dokonana ta transakcja, czy przypadkiem tego zakupu nie dokonał ktoś inny – wyjaśnia Kryński.

Warto sprawdzać historię transakcji. Tym bardziej, że przestępcy często stosują taktykę „małych kroków”, czyli z wielu kąt ściągają niepozorne kwoty, które trudno jest wychwycić.

REKLAMA

Elżbieta Szczerbak, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej