Inwestycje: jak nie lokata, to co?
Niskie stopy procentowe nie pozwalają zarobić na lokatach. Inwestorzy poszukują innych sposobów pomnażania kapitału. Ci, którzy rok temu wybrali złoto, ropę czy bitcoina, dziś liczą straty. Jakie inwestycje są najbardziej opłacalne, podpowiada w radiowej Jedynce Bartosz Turek, analityk Lions Banku.
2015-09-05, 08:08
Posłuchaj
Jak potwierdza ekspert, oszczędzanie na lokatach wymaga dużo cierpliwości.
Lokata: ze 100 tys. zł po roku otrzymamy 1,5 tys. zł po opłaceniu podatku Belki
– Średnie oprocentowanie w skali roku wynosi ok. 2 procent i od tego trzeba odliczyć oczywiście podatek Belki, co oznacza rzeczywisty zysk w wysokości 1,5 proc. – mówi ekspert. ̶ Czyli jeśli zainwestujemy 100 tys. zł, to po roku z odsetek uzyskamy 1,5 tys. zł – wylicza.
Obligacje dały zysk trochę wyższy od lokat
Jeśli chcemy mieć trochę większe zyski, to warto skusić się na obligacje, szczególnie municypalne, bankowe i korporacyjne, najwyżej z nich oprocentowane. Tyle, że jak ostrzega ekspert, im wyższe oprocentowanie, tym większe też ryzyko inwestora.
Opłacał się wynajem mieszkań, czy zakup gruntu
Właściwie bez ryzyka, ale z wyższym zyskiem wychodzili w ostatnim roku ci, którzy postawili na wynajem mieszkań. Mogli oni uzyskać nawet 5-6 proc. stopy zwrotu. Rekordy biją grunty rolne – które średnio zdrożały w ciągu roku o kolejne 17 procent.
REKLAMA
Dobrym pomysłem okazały się również inwestycje alternatywne – stare samochody, alkohole, czy znaczki kolekcjonerskie. Na tych ostatnich zysk wyniósł powyżej 2 procent. Ale na starych, klasycznych samochodach inwestorzy zarobili w ciągu roku ok. 8 procent.
Justyna Golonko, jk
REKLAMA