NBP wznawia kampanię „Nie daj się nabrać. Sprawdź, zanim podpiszesz”
Od 23 listopada 2105 roku trwa kolejna nowa odsłona kampanii współprowadzonej przez Narodowy Bank Polski pod hasłem „Nie daj się nabrać. Sprawdź zanim podpiszesz”.
2015-11-24, 18:08
Posłuchaj
Od 23 listopada 2105 roku trwa kolejna nowa odsłona kampanii współprowadzonej przez Narodowy Bank Polski pod hasłem „Nie daj się nabrać. Sprawdź zanim podpiszesz”., mówi Anna Wójcicka z NBP./Arkadiusz Ekiert, Polskie Radio/.
Dodaj do playlisty
- To jest cześć kampanii, którą rozpoczęliśmy już w 2012 roku. Celem jest uświadamianie Polaków, że każda decyzja finansowa, na przykład dotycząca umowy pożyczkowe,j powinna być zawierana świadomie i rozsądnie. W kampanię zaangażował się NBP oraz między innymi UOKiK, KNF, BFG, Ministerstwo Sprawiedliwości i Ministerstwo Finansów – mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl Anna Wójcicka z NBP.
W ostatnich latach rynek usług finansowych bardzo się rozwinął. Oferowane nam są nowe usługi. Dlatego istnieje potrzeba ciągłego edukowania konsumentów, by ustrzec ich przed kłopotami finansowymi.
- Zauważyliśmy ostatnio duży rozwój firm pożyczkowych. Co jakiś czas również na łamach mediów pojawiają się cię wręcz tragiczne historie o tym jak niefrasobliwa decyzja finansowa może zaważyć na losach, czy życiu wielu polskich rodzin. Taka niefrasobliwa decyzja kredytowa często kończy się utratą dobytku całego życia. Dlatego prowadzimy taka właśnie akcję chcąc zwiększać świadomość i wiedzę Polaków jak rozsądnie poruszać się w świecie finansów – mówi Anna Wójcicka.
Co trzeba zrobić zanim podpiszemy umowę pożyczkową?
REKLAMA
- Przede wszystkim powinniśmy się dowiedzieć, z jaką firmą mamy do czynienia. Powinniśmy ją dokładnie sprawdzić. Jeśli już zdecydowaliśmy się na podpisanie umowy, to musimy być pewni, że jest taka potrzeba. Musimy być przekonani, że te pieniądze są nam naprawdę potrzebne. Firmę pożyczkową możemy sprawdzić między innymi na stronie internetowej kampanii: www. zanim-podpiszesz.pl. Tam są narzędzia, które pozwalają sprawdzić rzetelność firm, z którą planujemy zawrzeć umowę pożyczkową. No i najważniejsza sprawa, musimy dokładnie przeczytać umowę. To banalna prawda, ale mamy z tym największy problem. Nie zapoznanie się z treścią umowy to podstawowy błąd – dodaje Anna Wójcicka.
Arkadiusz Ekiert
REKLAMA