Płace w sektorze prywatnym lepsze niż w publicznym

Przeciętna pensja w sektorze publicznym jest o 23 proc. mniejsza niż w sektorze prywatnym.

2016-03-15, 15:55

Płace w sektorze prywatnym lepsze niż w publicznym
Aleksandra Kujawa, manager w firmie Antal.Foto: Polskie Radio

Posłuchaj

O różnicach między płacami pracowników sektora publicznego i prywatnego, mówi Aleksandra Kujawa, manager w firmie Antal./Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

W niektórych regionach różnice mogą dochodzić do nawet 50 procent.

Negatywnym skutkiem dysproporcji płacowych może być odpływ wykwalifikowanych pracowników z tak ważnego dla nas wszystkich sektora publicznego.

Z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń przeprowadzonego przez Sedlak & Sedlak wynika, że w 2015 roku średnie zarobki w sektorze publicznym wyniosły 3 100 zł brutto miesięcznie. W sektorze prywatnym wynoszą one 4 000 zl. Mediana może różnić się w zależności od regionu.

 – Faktycznie osoby zatrudnione w sektorze publicznym zarabiają o około 1/4 mniej niż koledzy z sektora prywatnego. Te dysproporcje są tym bardziej większe im mniej popularne regiony w Polsce. Mniej rozwinięte przemysłowo. Wtedy mogą dochodzić nawet do połowy – komentuje Aleksandra Kujawa, manager w firmie Antal.

REKLAMA

Najmniejsze dysproporcje zauważa się w województwie mazowieckim i w Warszawie. Sytuacja najgorzej wygląda w województwie podkarpackim i północnej Polsce.

Co ciekawe gdyby pracownicy sektora publicznego zarabiali więcej, mogło by to się spotkać ze sprzeciwem społecznym.

 – Te osoby są na świeczniku publicznym. Często są publikowane informacje o ich zarobkach. W momencie kiedy te wynagrodzenia byłyby wyższe niż w sektorze prywatnym, mogłaby nastąpić dyskusja na polskim rynku czemu z naszych podatków, jak to często jest określane, opłacamy osoby z tak wysokimi wynagrodzeniami – dodaje Aleksandra Kujawa.

Dysproporcje w zarobkach mogą mieć negatywne konsekwencje.

REKLAMA

̶  Może to spowodować odpływ najlepszych pracowników do sektora prywatnego – kompetencje będą uciekać z tak ważnych instytucji w Polsce jak sektor publiczny – tłumaczy gość portalu, Aleksandra Kujawa.

Z drugiej jednak strony sektor publiczny gwarantuje stabilność zatrudnienia, a dla wielu Polaków może to być ważniejsze niż wysokie zarobki.

Kamil Piechowski

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej