NIK: państwowe hodowle koni przynoszą straty. Aż 18 mln zł w dwa lata

W wszystkich kontrolowanych przez NIK państwowych stadninach stwierdzono straty. Do prokuratury trafiło zawiadomienie dotyczące jeden z nich, gdzie doszło do sprzedaży koni nielegalnemu pośrednikowi, który przeznaczył je na rzeź.

2014-09-23, 16:29

NIK: państwowe hodowle koni przynoszą straty. Aż 18 mln zł w dwa lata
W momencie kiedy coś się dzieje, koń huculski sprawdza po prostu ‒ co to jest, nie ucieka w panice.Foto: sxc.hu

Posłuchaj

Barbara Syta z NIK o nieprawidłowościach w stadninie w Walewicach (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Państwowe stadniny nie mają przejrzystych procedur sprzedaży koni, w efekcie czego wartość rynkowa zwierząt jest często zaniżana na rzecz kupujących, a sprzedażą zajmują się nieupoważnione osoby - stwierdził NIK

Państwowa hodowla prowadzona jest w celu ochrony i doskonalenia najcenniejszego materiału genetycznego ras - czystych i półkrwi - dla potrzeb hodowli krajowej, a także w celu zachowania ras rodzimych. W osiemnastu państwowych stadninach na początku 2013 r. hodowano prawie 3 tys. koni, w większości były to ogiery, udostępniane hodowcom jako reproduktory. Hodowlę koni nadzoruje Agencja Nieruchomości Rolnych.
Brak wiedzy o rzeczywistych kosztach takiej działalności, a nawet o tym czy działalność związana z hodowlą koni przynosi zyski, czy straty - to, jak wynika z raportu NIK, nieprawidłowości jakie Izba wytknęła ANR.
Kuzyn tarpana - konik polski: koń z pomysłami, również na biznes >>>
Dopiero kontrolerzy ustalili, że zaledwie w ciągu dwóch lat (2011-2012) hodowla koni przyniosła straty w wysokości 18 milionów złotych. Straty poniosły wszystkie kontrolowane stadniny. Wynikały one przede wszystkim z utrzymywania zbyt dużej liczby koni w stadzie obrotowym (czyli konie bez kwalifikacji do rozrodu, przeznaczone do rekreacji, sprzedaży hodowcom lub na rzeź), z ograniczonych możliwości sprzedaży koni oraz ze zmniejszonego zapotrzebowania na ogiery rozpłodowe.
Nie przestrzegano procedur związanych z wyceną i sprzedażą koni
Z raportu NIK wynika, że Agencja Nieruchomości Rolnych nie prowadziła analizy ekonomicznej opłacalności hodowli koni, wskutek czego nie wiedziała, jakie są rzeczywiste koszty takiej działalności. Okazało się, że ANR, która odpowiada za ochronę i zapewnienie ciągłości gatunku najcenniejszych ras koni w Polsce, nie wiedziała nawet, czy działalność związana z hodowlą koni przynosi zyski, czy straty.
Zły stan techniczny budynków
Izba zwraca też uwagę na zły stan techniczny budynków w prawie wszystkich stadninach. W spółkach nie przeprowadzano okresowych kontroli stanu technicznego budynków, nie dokonywano niezbędnych napraw, w konsekwencji budynki ulegały stopniowej degradacji.
NIK zalecił zarządom stadnin uporządkowanie zasad utrzymania, wyceny i sprzedaży koni oraz zwiększenie efektywności prowadzonych hodowli koni. Prezesowi ANR Izba zaleciła opracowanie docelowej koncepcji funkcjonowania spółek Skarbu Państwa w zakresie hodowli koni.

IAR/PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej