Produkcja dobrej wołowiny to duża sztuka
Wołowiny nie jada się w Polsce zbyt dużo. Producenci organizują promocje, zachęcające do konsumpcji. Klienci narzekają jednak, że to mięso jest zbyt drogie.
2016-01-05, 12:54
Posłuchaj
Jak przyznaje Józef Wojewódzki, rolnik spod Sokołowa Podlaskiego, członek zarządu Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego, produkcja wysokiej jakości wołowiny w Polsce to duża sztuka.
- Jest to duże wyzwanie, nie tylko dla rolników, ale i dla całego łańcucha dostawców, pośredników, producentów już gotowych wyrobów, czyli zakładów mięsnych. Cały problem zaczyna się u podstaw, czyli od pozyskania dobrego materiału do opasu, później tkwi w odpowiednim żywieniu, właściwej obróbce mięsa, jego zapakowaniu i sprzedaży, żeby konsument miał jak najlepszą jakość gotowego wyrobu i żeby jego satysfakcja była na najwyższym poziomie – podkreśla gość radiowej Jedynki.
Producentów wołowiny coraz więcej
Jak jednak dodaje Józef Wojewódzki, w Polsce przybywa producentów wołowiny.
- Jest to spowodowane m.in. reformą rynku mleka, ciężką sytuacją w sektorze mięsa wieprzowego, gdzie ceny są na bardzo niskim poziomie i gdzie produkcja jest nieopłacalna. Dlatego bardzo wielu rolników przebranżawia się na produkcję wołowiny – podkreśla Józef Wojewódzki.
REKLAMA
Dwie metody produkcji
Rozpoczęcie takiej produkcji nie jest jednak proste.
- Przede wszystkim trzeba dysponować zapleczem paszowym, którego potrzebujemy, aby bydło mogło rozwijać się i rosnąć. Są dwie metody produkcji żywca wołowego: intensywna i ekstensywna. Czyli bydło można wypasać na łąkach, a w produkcji intensywnej potrzebna jest odpowiednia infrastruktura, całe zaplecze, specjalne budynki – wyjaśnia rolnik.
Jak zaznacza gość radiowej Jedynki, hodowla bydła mięsnego wymaga również specjalistycznej wiedzy.
Pomaga rozwój technologii
W tej działalności pomóc mogą jednak innowacyjne rozwiązania, które już są stosowane przez polskich producentów.
REKLAMA
- Możemy korzystać z wielu nowinek, m.in. automatów do pojenia, w dużej mierze do hodowli wkroczyła komputeryzacja, co jest niezastąpione dla rolników, ponieważ pozwala zaoszczędzić czas, pracę, jak również pieniądze – podkreśla Józef Wojewódzki.
Polska wołowina lepsza od argentyńskiej?
I jak uważa gość radiowej jedynki, polska wołowina wygrywa nawet z argentyńską.
- Jeżeli chodzi o względy fitosanitarne jest tam dozwolone wiele czynników w hodowli bydła mięsnego, które w Polsce są niedozwolone – zaznacza rolnik.
Pozostaje więc mieć nadzieję, że nasze społeczeństwo będzie coraz zamożniejsze i zakup wołowiny przestanie być problemem finansowym.
REKLAMA
Aleksandra Tycner, awi
REKLAMA