Dziś jest Dzień bez Futra. To protest przeciwko zabijaniu zwierząt na potrzeby branży, w której pracuje 13,5 tys. osób

Dziś jest obchodzony Ogólnopolski Dzień bez Futra, będący protestem wobec zabijania zwierząt na potrzeby przemysłu futrzarskiego.

2017-11-25, 10:55

Dziś jest Dzień bez Futra. To protest przeciwko zabijaniu zwierząt na potrzeby branży, w której pracuje 13,5 tys. osób
Rocznie zabija się w Polsce 10 milionów zwierząt, między innymi norek, lisów, szynszyli i jenotów.Foto: Pixabay

Dzień bez Futra jest obchodzony od 1994 roku. Został ustanowiony na IV Ogólnopolskim Kongresie "Teraz Ziemia", przez działaczy Klubu Gaja oraz Frontu Wyzwolenia Zwierząt.

Organizatorzy zachęcają od wzięcia udziału w akcji "Bądź głosem zwierząt". Polega ona na pisaniu listów do polityków z apelem o wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra. W wydarzeniu będzie można wziąć udział w wyznaczonych miejscach między innymi w Białymstoku, Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie.

Polska czołowym producentem i eksporterem futer w Europie

Pod względem produkcji, Polska zajmuje w branży futrzarskiej trzecie miejsce na świecie i drugie w Europie. Polska jest drugim największym w Europie eksporterem futer. Rocznie w tym celu zabija się u nas 10 milionów zwierząt, między innymi norek, lisów, szynszyli i jenotów.

W Polsce działa 800 firm futrzarskich

W naszym kraju istnieje niemal 800 ferm futrzarskich. Hodowcy twierdzą, że zwierzęta żyją tam w dobrych warunkach, jednak na nagraniach i zdjęciach, które znalazły się w filmie dokumentalnym "Jutro będzie futro" widać, że często są narażone na cierpienia.

W przemyśle futrzarskim w naszym kraju pracuje 13,5 tysiąca osób. Rocznie polscy hodowcy zarabiają od 400 do 600 milionów euro.

Protest przeciwko zabijaniu i złym warunkom hodowli

 Na fermach żyją w ścisku, nierzadko nie mają dostępu do wody pitnej. Film, zrealizowany przez Fundację Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!, miał premierę w ubiegłym roku.

Pokazane w nim nieprawidłowości potwierdzają raporty Najwyższej Izby Kontroli z 2011 i 2014 roku.

Zakazy hodowli zwierząt futerkowych w innych krajach w Europie

Obecnie zakaz hodowli zwierząt futerkowych obowiązuje między innymi w Wielkiej Brytanii, Austrii, Niemczech, Czechach, Chorwacji.

W Sejmie projekt ustawy o zakazie hodowli zwierząt futerkowych

W naszym kraju starania o ustanowienie takiego prawa są czynione od 2011 roku. Na początku listopada do Sejmu trafił projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości, w którym znalazł się między innymi zapis o zakazie chowu i hodowli zwierząt na futra w Polsce.

W Polsce szereg ustaw zakazujących znęcania się nad zwierzętam


Zgodnie z rozporządzeniem ministra rolnictwa i rozwoju wsi z 2004 roku, metody uboju zwierząt futerkowych dopuszczone w Polsce, to między innymi iniekcja środka znieczulającego w dawce śmiertelnej i porażenie prądem elektrycznym, powodujące zatrzymanie akcji serca.

W 1997 roku weszła w życie ustawa o ochronie zwierząt, zgodnie z którą, znęcanie się nad zwierzętami jest karalne. Zakazany jest intensywny tucz gęsi i kaczek, a możliwość dokonywania doświadczeń i testów na zwierzętach przepisy dopuszczają jedynie wtedy, gdy wymagają tego badania naukowe lub ochrona zdrowia ludzi.

W 2012 weszła w życie nowelizacja ustawy zakazująca stałego trzymania psów na łańcuchach czy odstrzeliwania błąkających się zwierząt domowych. Wprowadziła też surowsze kary za znęcanie się nad zwierzętami.

Obecnie trwają prace nad kolejną nowelizacją. Propozycja dotyczy dalszego zaostrzenia kar. Proponuje też zakaz występów zwierząt w cyrkach, obowiązkowe znakowanie psów, całkowity zakaz trzymania czworonogów na łańcuchach, a także chowu i hodowli zwierząt futerkowych.
PAP, jk

Polecane

Wróć do strony głównej