Będzie łatwiej kupić ziemię rolną. Czy spadną ceny?
Będzie łatwiej kupić ziemię na wsi. Rząd przyjął projekt noweli ustawy o obrocie ziemią. To złagodzenie przepisów, które ograniczały dostęp do gruntów rolnych.
2019-03-13, 13:12
Posłuchaj
Według Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ministra rolnictwa, ustawa powstrzymała między innymi spekulacje na rynku gruntów rolnych, ale wymaga zmian, które zakładano od początku.
Ustawa przecięła patologie handlu gruntami
− Ustawa przecięła patologie gruntami, wyeliminowała wykup gruntów przez podstawione słupy – podkreśla minister.
Dodaje, że zmiany mają w dalszym ciągu zagwarantować kontrolę państwa nad gruntami, ale jednocześnie nie można zapominać, że są one potrzebne również dla rozwoju infrastruktury, celów publicznych oraz trzeba pamiętać, że coraz więcej mieszkańców miast chce mieszkać na wsi.
Teraz ziemię rolną kupi nie tylko rolnik
Teraz ziemię rolną do 1 hektara będzie mógł kupić każdy, nie tylko osoba, która posiada status rolnika indywidualnego.
REKLAMA
Przepisom ustawy nie będą też podlegały grunty rolne na terenie miast.
− To oznacza więcej gruntów dla deweloperów, co daje szansę, że ceny oferowanych przez nie nieruchomości nie będą tak szybko drożeć - mówi Bartosz Turek, niezależny ekspert rynku nieruchomości.
Ceny gruntów będą bardziej rynkowe
Zdaniem ministra Ardanowskiego, nowe przepisy sprawią, że ceny gruntów będą kształtowały się w bardziej rynkowy sposób.
− A to oznacza, że będą one kupowane przez tych rolników, którzy uznają, że warto je kupić i prowadzić na nich opłacalną produkcję – mówi minister.
REKLAMA
Zdaniem Bartosza Turka, ziemia rolna powinna teraz drożeć w tempie 5-7 procent, a więc nieco szybciej niż w ciągu ostatnich dwóch lat.
Nowela zakłada też odchudzenie biurokracji przy zakupie mniejszych działek, czy skraca okres przez który nabywca musi gospodarować na kupionej ziemi i nie może jej odsprzedać.
Zdaniem Bartosza Turka na etapie prac nad nowelizacją, powinien w niej zostać zaszyty mechanizm zabezpieczający przed obchodzeniem prawa.
Chodzi o duże obszary, które zostały podzielone na jednohektarowe działki.
REKLAMA
Zdaniem ministra Ardanowskiego, projektem nowelizacji Sejm może się zająć jeszcze w kwietniu.
Marcin Jagiełowicz, jk
REKLAMA