Kompania Węglowa chce zatrudniać najlepszych absolwentów szkół górniczych
Kompania Węglowa jest zainteresowana zatrudnieniem najlepszych absolwentów szkół górniczych - zapewniał w środę w Sejmie pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji węgla kamiennego Wojciech Kowalczyk.
2015-05-27, 15:26
Kowalczyk odpowiadał na pytanie posła Ryszarda Zawadzkiego (PO), który pytał o los ok 3,5 tys. absolwentów szkół górniczych. W 2004 r. KW - biorąc pod uwagę zapotrzebowanie branży - podpisała porozumienie z kilkoma śląskimi samorządami o tworzeniu ponadgimnazjalnych szkół górniczych. Ich absolwenci mieli - po uzyskaniu dyplomów - gwarancje pracy w kopalniach kompanii.
Jak mówił poseł, jeszcze cztery lata temu branża była w zupełnie innej sytuacji, "padały zapewnienia, że ok. 5 tys. osób znajdzie zatrudnienie w kompanii". Rzeczywistość się jednak zmieniła i zatrudnienie w górnictwie sprowadza się do sporadycznych przypadków.
Kowalczyk przyznał, że borykająca się z problemami KW znacznie ograniczyła przyjęcia absolwentów. Jak powiedział, przyjmowano jedynie w miejsce zwolnionych dyscyplinarnie, a w listopadzie 2014 r. całkowicie wstrzymano wszelkie przyjęcia.
Jak dodał pełnomocnik, to się jednak zmienia i Zarząd KW chce realizować podjęte zobowiązania wobec absolwentów szkół górniczych i samorządów lokalnych.
- W marcu 2015 r. podjęta została uchwała o rozpoczęciu ponownych przyjęć absolwentów szkół górniczych, zgodnie z którą absolwenci tych szkół mają pierwszeństwo w przyjęciu do pracy w przypadku konieczności uzupełnienia zatrudnienia w kopalni - mówił.
- Postanowienia tej uchwały pozwalają na uzupełnianie zatrudnienia we wszystkich kopalniach KW w miarę możliwości, tak aby nie przekroczyć zatwierdzonego w planie techniczno-ekonomicznym poziomu zatrudnienia - zaznaczył.
Nowe osoby zastąpią górników odchodzących na emerytury
Jak dodał, przewiduje się, że do końca roku będzie można zatrudnić osoby, które zastąpią górników odchodzących na emerytury. Na koniec marca w KW ok. 1000 osób miało uprawnienia emerytalne.
Na przełomie roku Kompania Węglowa znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Pierwsza wersja przygotowanego przede wszystkim wobec problemów Kompanii Węglowej rządowego programu dla górnictwa z końca grudnia ub. roku wywołała gwałtowny sprzeciw i protesty związkowców. Zgodnie z nią, zlikwidowane w Spółce Restrukturyzacji Kopalń miały zostać kopalnie generujące 80 proc. strat spółki, w sumie 1,9 mld zł w ciągu ostatnich czterech lat.
W rezultacie rozmów z udziałem premier Ewy Kopacz w styczniu podpisano porozumienie, w którym stwierdzono, że do likwidacji kopalń KW nie dojdzie.
PAP, awi
REKLAMA