Zmiana sprzedawcy energii elektrycznej: uwaga na oszustów

Do Urzędu Regulacji Energetyki nieustannie wpływają skargi dotyczące nieetycznych praktyk niektórych przedstawicieli handlowych. URE ostrzega przed nieuczciwymi sprzedawcami i apeluje: dokładnie sprawdzajmy, co podpisujemy.

2015-07-22, 13:04

Zmiana sprzedawcy energii elektrycznej: uwaga na oszustów
zdj. ilustracyjne. Foto: Pixabay/CC/Comfreak

Posłuchaj

O nieuczciwych sprzedawcach energii elektrycznej i gazu mówiła w radiowej Jedynce, w Porannych rozmaitościach, Agnieszka Głośniewska, rzecznik URE /Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

- Musimy uważać, co podpisujemy. Wybierajmy takie oferty, które rzeczywiście przynoszą nam korzyści. Jak na każdym rynku, także tutaj trafiają się oczywiście także nieuczciwi sprzedawcy czy akwizytorzy, którzy nie zapoznają klienta ze wszystkimi warunkami umowy. Bardzo często zdarza się, że nie mamy nawet świadomości, że zmieniliśmy sprzedawcę energii. Myślimy, że podpisaliśmy jakiś rachunek, a okazuje się, że jesteśmy już teraz klientem innego sprzedawcy prądu. Często też takie umowy są transakcjami wiązanymi, np. przy rachunku za energię mamy jeszcze dodatkowe ubezpieczenia czy jakieś inne usługi – ostrzega Agnieszka Głośniewska, rzecznik URE. – Bardzo często nowi sprzedawcy dodają też tzn. opłatę handlową, której wcześniej nie mieliśmy, co będzie naszym dodatkowym kosztem – dodaje.

Rzeczniczka URE radzi więc przede wszystkim sprawdzać samą cenę energii i to nie tylko w pierwszym roku funkcjonowania naszej nowej umowy, ale także w kolejnych latach.

14 dni na odstąpienie od umowy

Jeżeli już jednak podpiszemy niekorzystną dla nas umowę, mamy 14 dni na odstąpienie od niej.

- Jeżeli podpisaliśmy umowę poza lokalem przedsiębiorcy, czyli np. u nas w domu, i nie jesteśmy z niej zadowoleni, wtedy mamy 14 dni, aby zgłosić ewentualne odstąpienie od umowy. Sprawdźmy również, co jest bardzo ważne, warunki odstąpienia od umowy, bo bardzo często jeśli te 14 dni minie, a umowa jest podpisana na kilka lat, to bardzo ciężko jest nam ją rozwiązać. Może się to wiązać np. z wysokimi kosztami – wyjaśnia Agnieszka Głośniewska.

REKLAMA

Zmiana sprzedawcy jest bezpłatna

Gość radiowej Jedynki przypomina, że sama procedura zmiany sprzedawcy energii elektrycznej czy gazu jest usługą bezpłatną.

- Będziemy płacić teoretycznie tylko to, co wynika z nowej umowy – mówi rzeczniczka URE.

Oszuści działają również na rynku gazu

Nieuczciwi sprzedawcy pojawiają się nie tylko na rynku energii elektrycznej, ale i gazu.

- Coraz więcej odbiorców zmienia sprzedawcę gazu, co jest pokłosiem tego, że coraz więcej firm zaczyna sprzedawać nam ten surowiec, rynek się rozwija, jest na nim coraz większa konkurencja. W związku z czym tutaj także pojawiają się firmy, które nie zawsze uczciwie chcą pozyskać klientów i tutaj także powinniśmy uważać – podkreśla Agnieszka Głośniewska.

REKLAMA

Jak wynika z danych URE, na nowego sprzedawcę energii elektrycznej decyduje się średnio 10 tys. osób miesięcznie. Łącznie do maja tego roku zdecydowało się na to blisko 340 tys. klientów indywidualnych i ponad 140 tys. odbiorców biznesowych.

Elżbieta Szczerbak, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej