Zanieczyszczenie powietrza: zaostrzenie norm dla elektrowni węglowych. Rachunki za prąd i ciepło wzrosną?
Unijni zwolennicy zaostrzenia norm dotyczących zanieczyszczania powietrza przez europejskie elektrownie węglowe wygrali batalię i doprowadzili po 6 latach dyskusji do uchwalenia tak zwanych dokumentów BREF/BAT.
2017-05-08, 09:35
Posłuchaj
Profesor Konrad Świrski z Politechniki Warszawskiej wyjaśnia, czego one dotyczą.
- BREF/BAT to rodzaj europejskich norm dotyczących zanieczyszczeń powietrza emitowanych z elektrowni, ale i z różnych zakładów przemysłowych. Właśnie w tej chwili te normy stają się normami ogólnoeuropejskimi i wszystkie nowo budowane elektrownie muszą się do nich dostosować, a stare mają na to 4 – 6 lat, żeby te normy spełnić – tłumaczy rozmówca radiowej Jedynki.
Ograniczenie emisji szkodliwych substancji
Laikom może się wydawać, że nowe regulacje są obojętne dla polskiej energetyki, bo nie regulują kwestii emisji CO2. Regulacje BREF/BAT ograniczają jednak emisje innych szkodliwych substancji, wyjaśnia Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci.
Marek Józefiak BREF/BAT dotyczy tych substancji, które mają wpływ na nasze zdrowie.
- To porozumienie nie dotyczy w bezpośredni sposób dwutlenku węgla, o którym mówimy w kontekście zmian klimatu. BREF/BAT dotyczy tych substancji, które mają wpływ na nasze zdrowie. Tą regulacją nie tylko podwyższono limity chociażby dla tlenków azotu, czy tlenków siarki, ale także wprowadzono pewne nowe substancje, które w ogóle po raz pierwszy będą regulowane w ten sposób. Chodzi o metale ciężkie, takie jak rtęć – mówi ekspert.
REKLAMA
Nowe technologie są kosztowne
Nowe normy wymuszą na europejskich - a zatem także polskich - producentach energii zmiany modernizacyjne i stosowanie niskoemisyjnych technologii, które są dostępne na rynku, dodaje profesor Konrad Świrski.
Konrad Świrski W rezultacie wszyscy dopłacimy zarówno do naszych rachunków za energię elektryczną, ale przede wszystkim wcześniej czy później, do naszych rachunków za ciepło.
- Technologie istnieją, ale te technologie kosztują. W rezultacie wszyscy dopłacimy zarówno do naszych rachunków za energię elektryczną, ale przede wszystkim wcześniej czy później, do naszych rachunków za ciepło – podkreśla rozmówca Jedynki.
Czym na pewno konsumenci energii nie będą zachwyceni. Może to oznaczać, że polska branża energetyczna będzie musiała w najbliższym czasie podjąć strategiczne decyzje dotyczące kierunków jej rozwoju.
REKLAMA
Elżbieta Mamos, awi
REKLAMA