Niemiecka rafineria Schwedt liczy na polskie wsparcie. PKN Orlen może stać się jej udziałowcem

2022-12-13, 09:10

Niemiecka rafineria Schwedt liczy na polskie wsparcie. PKN Orlen może stać się jej udziałowcem
Orlne może przejąć część udziałów w rafinerii Schwedt.Foto: shutterstock/Sergey Kohl

Jeśli na początku 2023 roku zostanie wstrzymany import ropy naftowej z Rosji, zaopatrzenie niemieckiej rafinerii Schwedt w ropę naftową może stać się niewystarczające. Aby się do tego przygotować, Niemcy i Polska podpisały wspólną deklarację intencji. PKN Orlen miałby przejąć część udziałów w rafinerii. 

Rafineria PCK w Schwedt ma mieć w przyszłości możliwość pozyskiwania ropy naftowej przez port w Gdańsku. Obiecał to rząd polski rządowi niemieckiemu w umowie. Jednak konkretne ilości dostaw nie zostały jeszcze ustalone.

Do tej pory istniały obawy, że duże moce w rafinerii mogą na stałe pozostać bezczynne, gdy tylko na przełomie roku zostanie wstrzymany import rosyjskiej ropy. Dlatego rząd niemiecki od miesięcy pracuje nad porozumieniem z Polską w sprawie dostaw przez Gdańsk do Schwedt. Dyskutuje się również o kazachskiej ropie.

Memorandum o porozumieniu podpisane

Natomiast Federalny Minister Gospodarki i Technologii Robert Habeck oraz polska Minister Środowiska Anna Moskwa podpisali memorandum o porozumieniu.

"We wspólnym interesie Polski i Niemiec leży wykorzystanie rafinerii w Gdańsku, Płocku, Schwedt i Leunie z jak największą wydajnością" - napisano.

W umowie obie strony zobowiązują się do jak najszybszego zwiększenia przepustowości istniejących portów i rurociągów. Strona niemiecka podejmuje to zobowiązanie dla portu w Rostoku i rurociągu Rostock-Schwedt, strona polska dla Gdańska i rurociągu przez Pomorze.

Celem działań podjętych przez rządy jest zaopatrzenie rafinerii obu krajów w "wystarczające ilości ropy naftowej", powiedział Habeck. Jego sekretarz stanu Michael Kellner udał się w zeszłym tygodniu do Warszawy na "pogłębione rozmowy".


Przesył ropy naftowej w Polsce. Przesył ropy naftowej w Polsce.

- Ta deklaracja potwierdza naszą wspólną wolę współpracy w celu optymalizacji warunków dostaw ropy naftowej dla polskich i niemieckich rafinerii podłączonych do polskiej sieci rurociągów - powiedziała Anna Moskwa, zgodnie z komunikatem prasowym. Umowa pomoże zoptymalizować warunki dostaw paliwa do klientów w obu krajach.

Niemcom się spieszy

Droga zaopatrzenia przez Polskę ma duże znaczenie dla Schwedt, a także dla zaopatrzenia wschodnich Niemiec. Dotychczas rafineria PCK była zaopatrywana w rosyjską ropę z rurociągu "Przyjaźń", ale ze względu na wojnę z Ukrainą rząd niemiecki planuje zaprzestać tego 1 stycznia. Objętość rurociągu z Rostocku do Schwedt nie jest wystarczająca, aby to zrekompensować.

Zachętą do współpracy dla strony polskiej miałoby być przejęcie 54 proc. rosyjskich udziałów w rafinerii PCK przez Orlen. Potencjalne przejęcie oprotestowały związki zawodowe rafinerii sugerując, że tylko przejęcie aktywów przez niemiecki państwo gwarantuje utrzymanie zatrudnienia na niezmienionym poziomie.

Trzeba uważać

Kluczowym wymaganiem polskiej strony potencjalnej transakcji jest derusyfikacja rafinerii PCK, która jest obecnie pod niemieckim zarządem komisarycznym. Uregulowanie stosunków z kontrolującym udziały w rafinerii Rosnieftem przed ewentualnym jej nabyciem pozwoliłoby zaoszczędzić na kosztach sądowych sporu z rosyjską spółką.

Rosnieft obecnie sądzi się z niemieckim państwem o 2 mld euro. Kwota wynika z utraconych zysków spowodowanych przejęciem aktywów spółki pod niemiecki zarząd. Brak rozstrzygnięcia powyższych kwestii mógłby doprowadzić do roszczeń Rosnieftu wobec przejmującego PKN Orlen. Stąd polski koncern woli podejść do transakcji niespiesznie, z odpowiednią dozą sceptycyzmu.

Czytaj także:

PolskieRadio24.pl/ IAR/ Tagesschau/ PAP/ mib

Polecane

Wróć do strony głównej