Przywrócenie kontroli nad Zaporoską Elektrownią Atomową. Jest apel Euratomu i 49 państw do MAEA

Europejska Wspólnota Energii Atomowej (Euratom) i 49 państw zaapelowało do Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) o przywrócenie kontroli Kijowa nad Zaporoską Elektrownią Atomową - powiadomił premier Ukrainy Denys Szmyhal. Tego dnia okupowana przez wojska rosyjskie elektrownia utraciła zewnętrzne zasilanie po atakach rakietowych wroga.

2023-03-09, 14:20

Przywrócenie kontroli nad Zaporoską Elektrownią Atomową. Jest apel Euratomu i 49 państw do MAEA
Zaporoska Elektrownia Atomowa została kolejny raz odłączona od zewnętrznych źródeł zasilania a personel obiektu jest obecnie zdany tylko na awaryjne agregaty prądotwórcze.Foto: Shutterstock/David Tadevosian

W odezwie do Rady Gubernatorów MAEA podkreślono, że sytuacja na terenie elektrowni będzie generowała zagrożenia dopóty, dopóki pozostaną tam rosyjscy żołnierze i pracownicy państwowego koncernu Rosatom.

- Rosja została wezwana do opuszczenia tego obiektu - oświadczył Szmyhal.

Ukraina domaga się zaprzestrzania ostrzału

- W swoim oświadczeniu kraje (domagają się) również zaprzestania ostrzału ukraińskich obiektów energetycznych (przez siły rosyjskie). Zwracają też uwagę na znaczenie odzyskania przez Ukrainę kontroli nad wszystkimi obiektami jądrowymi (znajdującymi się) w granicach (kraju) uznanych przez społeczność międzynarodową. Tylko takie (działania) zapewnią (tym obiektom) bezpieczeństwo i niezakłóconą pracę  - podkreślił premier.

Jak dodał, wspierające Ukrainę państwa członkowskie MAEA "nalegają na pociągnięcie Rosji do odpowiedzialności za wielokrotne lekceważenie zasad bezpieczeństwa nuklearnego".

Zagrożenie radiacyjne

Zaporoska Elektrownia Atomowa, największa siłownia jądrowa w Europie, jest okupowana od początku marca ubiegłego roku. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy żołnierze, są tam też obecni pracownicy Rosatomu. W ostatnich miesiącach wojska agresora wielokrotnie ostrzeliwały teren elektrowni, stwarzając w ten sposób - w ocenie władz w Kijowie - zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach.

W czwartek elektrownia została po raz szósty od początku wojny odłączona od zewnętrznych źródeł zasilania. Personel obiektu jest obecnie zdany tylko na awaryjne agregaty prądotwórcze.

Czytaj także:

Po tym zdarzeniu dyrektor generalny MAEA Rafael Grossi zaapelował o utworzenie wokół siłowni strefy ochronnej.

Niebezpieczna sytuacja

- Za każdym razem ryzykujemy od nowa. Ale jeśli dopuścimy do tego, by tak było nadal, pewnego dnia nasze szczęście się skończy - powiedział Grossi na posiedzeniu Rady Gubernatorów MAEA.

Jak podały służby prasowe ukraińskiego państwowego koncernu energetyki jądrowej Enerhoatom - sytuacja w odciętej od dostaw prądu po rosyjskich atakach rakietowych Zaporoskiej Elektrowni Atomowej jest niebezpieczna, ale mamy nadzieję, że dostawy zostaną wznowione i nie dojdzie do awarii.

REKLAMA

PAP/IAR/PR24/akg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej