Zmiana przepisów o biopaliwach. To dobra wiadomość dla branży i… producentów kukurydzy

Od przyszłego roku dodatek biokomponentów do paliwa będzie większy. Tak wynika z nowelizacji ustawy o monitorowaniu i kontrolowaniu jakości paliw oraz o biokomponentach i biopaliwach. Nowelizacja zakłada podniesienie z 5 do 10 proc. limitu dodatku biokomponentów do benzyny.

2014-08-26, 14:45

Zmiana przepisów o biopaliwach. To dobra wiadomość dla branży i… producentów kukurydzy
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O nowelizacji przepisów dotyczących biopaliw mówił w radiowej Jedynce gość Porannych rozmaitości Adam Stępień, dyrektor generalny Krajowej Izby Biopaliw /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Biopaliwo E-10 to benzyna bezołowiowa z 10-proc. domieszką bioetanolu, czyli spiritusu wyprodukowanego z surowców roślinnych. To paliwo już od blisko 20 lat jest dostępne na stacjach benzynowych we Włoszech i Skandynawii, a teraz powoli trafia i do innych krajów europejskich, w tym do Polski.

- Zgodnie z nowelizacją ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, którą podpisał prezydent Bronisław Komorowski 1 sierpnia 2014 r., a która to zmienia też ustawę o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, od przyszłego roku będzie można zatankować w Polsce benzynę z 10-proc. dodatkiem etanolu – mówi Adam Stępień, dyrektor generalny Krajowej Izby Biopaliw. – To jest dostosowanie naszego prawa do wymogów unijnych, implementacja dyrektywy w sprawie jakości paliw z 2009 roku. Termin jej wdrożenia w państwach unijnych minął w 2010 roku. Te opóźnienia powodują, że okres przejściowy jednoczesnej sprzedaży dotychczasowych benzyn z 5-proc. dodatkiem bioetanolu będzie trwał aż do 2020 roku – dodaje.

Kukurydza wykorzystywana do produkcji bioetanolu

Nowe prawo to dobra wiadomość dla branży, ale i dla rolników, którzy produkują np. kukurydzę.

- Kukurydza to jest podstawowy surowiec rolny wykorzystywany w produkcji krajowej bioetanolu – wyjaśnia Stępień.

REKLAMA

Trudno jednak przewidzieć, o ile produkcja może się zwiększyć.

- Okres przejściowy powoduje, że popularyzacja paliwa z 10-proc. dodatkiem etanolu będzie przebiegała spokojnie. Nie spodziewamy się hurraoptymizmu. W tych pierwszych latach będą to kilku – kilkunastoprocentowe wzrosty. Na pewno nie będzie to benzyna, która będzie dominować na rynku. Przyniesie to jednak możliwość zwiększania etanolu używanego w transporcie – mówi ekspert. - Progres w produkcji kukurydzy, jaki obserwujemy w ostatnich latach, który również jest napędzany produkcją bioetanolu w Europie, jest bardzo istotny. Trzeba się cieszyć, że biopaliwa stworzyły taką realną, ekonomiczną szansę nie tylko dla producentów kukurydzy, ale i generalnie dla dywersyfikacji rynku surowcowego w rolnictwie. To również alternatywa dla innych zbóż. W związku z czym ta presja na cenę innych zbóż jest też stabilizowana. Tę tendencję należy uznać za pozytywną – dodaje.

Zdaniem ekspertów biopaliwa będą stanowić coraz większy składnik w mieszankach paliwowych wykorzystywanych w transporcie drogowym.

Justyna Golonko, awi

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej