Czy grozi nam druga fala kryzysu?
Opinie ekonomistów na temat tego, czy Europa i świat powinny obawiać się nadejścia drugiej fali kryzysu, są podzielone. Również goście Pulsu Gospodarki w Polskim Radiu 24 mają na ten temat różne zdania.
2014-10-16, 13:56
Posłuchaj
Poważne powody do niepokoju o przyszłość europejskiej i światowej gospodarki widzi dr Maciej Jędrzejak, dyrektor zarządzający Saxo Bank Polska, przyszła bowiem pora spłacania długów.
Potrzeby spłaty zadłużenia nie kwestionuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan. Jednak jej zdaniem, powrót kryzysu nie grozi ani Europie, ani światu.
REKLAMA
Z kolei polską gospodarkę w sytuacji obecnego spowolnienia obroni po raz kolejny zwiększony popyt konsumpcyjny, do którego zachęcają niskie ceny towarów i usług. We wrześniu bowiem nadal mieliśmy do czynienia z deflacją - podkreśla Rafał Sadoch, ekonomista Plus Banku.
REKLAMA
Wzrost wewnętrznego popytu jest tym bardziej istotny, że Polska znalazła się obecnie pomiędzy rosyjskim młotem a niemieckim kowadłem - tłumaczy Maciej Jędrzejak.
Większą optymistką co do perspektyw polskiego eksportu do Niemiec jest natomiast Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
REKLAMA
Z kolei, choć niskie ostatnio ceny wpływały hamująco na plany inwestycyjne przedsiębiorstw, to jednak ich powolny wzrost w nadchodzących miesiącach powinien wpłynąć na wzrost inwestycji - uważa główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.
REKLAMA
Natomiast na pytanie, w co warto inwestować w tak niepewnych czasach, Rafał Sadoch podpowiada - w polskie obligacje.
REKLAMA
Wracając zaś do problemu utrzymujących się od dłuższego czasu niskich cen w Polsce, które jednak nie służą wzrostowi gospodarczemu, ekonomiści postulują: najwyższy czas, żeby Rada Polityki Pieniężnej obniżyła cel inflacyjny, bowiem obecny poziom 2,5 proc. nie przystaje do aktualnych warunków gospodarczych.
Halina Lichocka
REKLAMA