Jak tanio i bezpiecznie dla środowiska ogrzać dom?

Węgiel, drewno gaz ziemny lub płynny LPG, olej opałowy, energia elektryczna, a może biomasa albo pompa ciepła? Tym wszystkim możemy dziś z powodzeniem ogrzewać swoje domy. A koszty tego ogrzewania to ważny wydatek w domowych budżetach. Dlatego warto wybrać nowoczesne, ekologiczne i ekonomiczne rozwiązanie.

2015-10-14, 16:26

Jak tanio i bezpiecznie dla środowiska ogrzać dom?
Piotr Ikonowicz: w momencie, kiedy te źródła energii są wyłączane, bo ludzie nie dają rady płacić, to mają po prostu nie ogrzane mieszkania.Foto: ripixabayCC0

Posłuchaj

Ekologiczne sposoby na ogrzewanie zyskują na popularności, a świadomość ekologiczna rośnie. Poza tym takie rozwiązania mogą liczyć na spore dofinansowanie – podkreślają eksperci na antenie radiowej Czwórki. (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Tanie i ekologiczne systemy grzewcze – to może iść w parze. Zdaniem Izabeli Kielichowskiej, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW), to co jest bezpieczne dla naszego środowiska coraz częściej jest też, w dłuższej perspektywie, bezpieczne dla naszej kieszeni.

Kominek ogrzeje dom i podgrzeje wodę

– Mamy takie odnawialne źródła ciepła jak kotły na biomasę, kotły na biogaz, pompy ciepła, panele słoneczne do podgrzewania wody, które mogą stać się częścią systemu użytkowania budynków. Te systemy można też połączyć, i jest już wiele takich zastosowań, które można wykorzystać w domach jednorodzinnych – wyjaśnia Izabela Kielichowska, wiceprezes PSEW.

To może być kominek na drewno, który ma tzw. płaszcz wodny, czyli kominek podgrzewa jednocześnie wodę. Dodatkowo jest on połączony technologicznie z baterią paneli słonecznych, które podgrzewają pozostałą część niezbędnej do użytkowania wody. – I w ten sposób jesteśmy zupełnie niezależni – podkreśla gość radiowej Czwórki.

Droga, ale efektywna pompa ciepła

Takim nowoczesnym i ekologicznym sposobem na tanie ogrzewanie domu jest pompa ciepła. To bardzo efektywne rozwiązanie, jednak wiąże się ze sporym wydatkiem.

REKLAMA

– Pompa to jest najlepsze rozwiązanie, jeżeli patrzymy na to, ile będziemy później płacili za ogrzewanie. Bo nawet jeżeli teraz korzystamy z taniego węgla czy drewna, i jeżeli zmienimy źródło ciepła na pompę ciepła, to w kolejnych latach będziemy płacić mniej za ogrzewanie. Haczyk jest w tym, że zamontowanie pompy ciepła dużo kosztuje: od 20 do 40 tysięcy złotych, w zależności od tego, jaki mechanizm wykorzystamy, mniej czy bardziej efektywny. Teoretycznie, im więcej zapłacimy za system, tym mniej będziemy płacić za ogrzewanie – wylicza Bartosz Turek z Lion's Bank.

Za ogrzewanie domu pompą ciepła rocznie zapłacimy zaledwie dwa tysiące złotych. A nawet w przypadku taniego węgla byłoby to około czterech tysięcy złotych.

A może jednak rekuperator?

Innym ciekawym rozwiązaniem jest rekuperator, który warto zainstalować w domu.

– To jest takie urządzenie, które odzyskuje ciepło ze zużytego powietrza, które inaczej trafiałoby za mury domu. To nie jest piec, który jest źródłem energii, ale rekuperator pozwala ograniczyć koszty ogrzewania o kilkanaście procent, czasem nawet o 1/3. Takie urządzenia kosztują kilkanaście tysięcy, do ok. 20 tysięcy złotych – tłumaczy Bartosz Turek.

REKLAMA

Ostatecznie bowiem wszystko zależy od kosztów montażu, i tego jaki mamy dom. Jak wyliczyli eksperci, taka instalacja powinna nam się zwrócić w przeciągu kilku lat. I coraz częściej rekuperatory są już montowane w polskich domach.

NFOŚiGW wspiera ekologiczne rozwiązania

Ekologiczne sposoby na ogrzewanie zyskują jak widać na popularności, a świadomość ekologiczna rośnie. Poza tym takie rozwiązania mogą liczyć na spore dofinansowanie. – Tutaj jest szereg projektów, poczynając od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, czy też Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska, ale także są programy unijne, regionalne programy pomocowe, a także dwustronne. I jest jeszcze oryginalny polski produkt, kredyt termomodernizacyjny, funkcjonujący w Polsce od roku 2000. We wszystkich tych instrumentach wsparcia inwestor może liczyć albo na tańszy kredyt w stosunku do komercyjnego, albo na kredyt z dotacją, do 40 procent. Są więc możliwości otrzymania dofinansowania na takie inwestycje – podkreśla Izabela Kielichowska, wiceprezes PSEW.

A informacji o możliwościach pomocy warto szukać np. w swojej gminie i w regionalnym oddziale Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Justyna Golonko, mb

REKLAMA

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej