Izby Rolnicze w nowym kształcie?

W Sejmie trwają dyskusje nad projektem nowelizacji ustawy o Izbach Rolniczych, autorstwa Kukiz’15.

2016-07-14, 13:00

Izby Rolnicze w nowym kształcie?
Obecnie w wyborach do Izb bierze udział tylko około 5 procent rolników. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O projekcie nowelizacji ustawy o Izbach Rolniczych mówili w „Agro-Faktach” radiowej Jedynki: Sławomir Izdebski, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Rolników i Organizacji Rolniczych, Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Projekt zakłada, że z dotacji otrzymywanych dotychczas przez Izby  będą korzystały również inne organizację rolnicze. Proponuje się w nim także przeprowadzanie wyborów do rolniczego samorządu na poziomie sołectw.

Obecnie dwa procent podatku rolnego płaconego przez każdego rolnika jest  przeznaczane na finansowanie Izb. Daje to rocznie kwotę około trzydziestu milionów złotych.

Pomysł, aby w kwocie tej partycypowały również inne organizacje rolników jest  uzasadniony, uważa Sławomir Izdebski, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Rolników i Organizacji Rolniczych.

- Są propozycje, żeby podzielić te 2 proc. na pół i żeby rolnik miał prawo wyboru. Żeby było tak, że jak rolnik przyjdzie zapłacić podatek, swój 1 proc. mógł przekazać na tę organizację, która uważa, że go rzeczywiście dobrze i godnie reprezentuje - mówi gość „Agro-Faktów”.

REKLAMA

„Związki zawodowe powinny się utrzymywać ze składek członkowskich”

Propozycję przekazania połowy dotacji innym organizacjom krytycznie ocenia Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.

- Inne organizacje są zrzeszeniami dobrowolnymi, a Izba jest zrzeszeniem wszystkich rolników w Polsce. Związki zawodowe powinny się utrzymywać ze składek członkowskich. One są dobrowolne i który rolnik chce do jakiego związku należeć, powinien się do niego wpisywać. Domyślam się, że jest jeden, główny cel tej propozycji: zawłaszczyć 1 proc. środków, żeby mogły funkcjonować związki zawodowe, a zwłaszcza ich struktury na górze – uważa rozmówca radiowej Jedynki.

Zmiana sposobu wyboru delegatów

W nowelizacji zawarta jest też propozycja przeprowadzania wyborów do Izb w sołectwach. Opowiada się za nią Sławomir Izdebski. 

- Chcemy zmienić sposób wybierania delegatów, tak żeby od samego dołu sołtysi czy przedstawiciele polskich wsi mogli wybierać swoich kandydatów, przedstawiać do gmin – wyjaśnia Sławomir Izdebski.

REKLAMA

„Propozycja wyborów w sołectwach nie przystaje do realiów wsi”

Zwolennicy zmian przypominają, że obecnie w wyborach do Izb bierze udział tylko około 5 procent rolników.

Jednak zdaniem Wiktora Szmulewicza propozycja wyborów w sołectwach nie przystaje do współczesnych realiów polskiej wsi.  

- Nie wiem, czy wnioskodawcy zdają sobie sprawę, że w Polsce mamy ponad 40 tys. sołectw, że są takie sołectwa, które mają jednego czy dwóch rolników. Jak w  takiej sytuacji zebrać podpisy? W Wyborach do Izb bierze udział średnio 5 proc. rolników, więc to jest ponad 200 tys. osób. Każdy z kandydatów musiał zebrać 50 podpisów popierających go rolników w gminie. W większości obwodów wyłoniło się kandydatów do Izby właśnie tym zbieraniem podpisów. Nie wszyscy kandydaci bowiem mogli zebrać taką wymaganą liczbę podpisów, bo nie wszyscy rolnicy chcieli ich poprzeć. Na etapie zbierania podpisów rozstrzygnęły się także w wielu przypadkach wybory do Izb – podkreśla Wiktor Szmulewicz.

„Zmiany będą służyć odpolitycznieniu samorządu”

Tymczasem Sławomir Izdebski zauważa, że zmiany będą służyć odpolitycznieniu rolniczego samorządu.

REKLAMA

- Musimy zmienić sposób wyboru delegatów do Izb Rolniczych, żeby je odpolitycznić – podkreśla Sławomir Izdebski.

Wzrost kompetencji Izb

Zdaniem Wiktora Szmulewicza zmiany są  potrzebne, ale takie, które poszerzą ramy działania samorządu rolniczego.

- Jeśli ktoś ma dobre intencje wobec samorządu to niech mówi o wzroście kompetencji Izb, czyli przekazywanie zadań. W niektórych przypadkach powinno być to tzw. wspólne wypracowanie stanowiska w kwestiach ważnych dla polskiej wsi – zaznacza Wiktor Szmulewicz.

Wiktor Szmulewicz uważa, że Izby powinny między innymi mocniej reprezentować rolników przy  obrocie ziemią rolną, a także brać udział w prowadzeniu szkół  rolniczych i doradztwa.

REKLAMA

Charakterystyczne, że  w sporze o przyszłość Izb Rolniczych obie strony odwołują się do wzorca  francuskiego.

Dariusz Kwiatkowski, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej