Pszczoły do wynajęcia? To przyszłość rolnictwa

Obecną liczebność rodzin pszczelich szacuje się na 1 300 000, ale taka ilość nadal nie jest w stanie stuprocentowo zadbać o zapylenie wszystkich polskich roślin.

2017-02-14, 11:20

Pszczoły do wynajęcia? To przyszłość rolnictwa
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay.com

Posłuchaj

O kluczowej roli pszczół w rolnictwie w audycji „Agro-Fakty” radiowej Jedynki mówi Jacek Nowak, właściciel pasieki Barć w Kamiannej (Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Pszczół w Polsce jest wciąż zbyt mało. O pszczoły trzeba dbać, bo z ich pracy korzystają przede wszystkim rolnicy, a nie pasiecznicy - mówi Jacek Nowak,  właściciel pasieki Barć w Kamiannej.

- Trzeba wiedzieć, że 1/16 to jest to co my zyskujemy od pszczół w postaci miodu i produktów pochodnych, a 15 części zyskują rolnicy, sadownicy – podkreśla rozmówca.

Bardzo pożyteczne owady  

Od pracy pszczół w ogromnej mierze zależą plony bardzo wielu roślin.

- Pszczoła miodna jest to jedyny na świecie owad, który zapyla ponad 80 proc. upraw owadopylnych – przypomina gość.

Jest jeszcze wiele do zrobienia

Na współpracy z pszczelarzami powinno zależeć przede wszystkim sadownikom. Taka jest teoria, a praktyka?

- W sadownictwie zdają sobie sprawę, że bez pszczół nie ruszą dalej. Nie mniej jednak w tej kwestii jesteśmy nadal mocno z tyłu za nowoczesnymi gospodarstwami, które wynajmują pasieczników i ich pszczoły do zapylania. U nas taka forma usług jest rzadka – dodaje.

REKLAMA

A powinna stać się normą.
Pszczelarzy zawodowych tj. mających ponad 150 rodzin pszczelich było w kraju ok. 320.  Najwięcej pasiek profesjonalnych zlokalizowanych jest w województwie warmińsko mazurskim i dolnośląskim, najmniej w województwie opolskim.

Elżbieta Mamos, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej