Lech pojechał do Turcji po formę
Bez sześciu piłkarzy z podstawowego składu drużyna Lecha Poznań w sobotę wczesnym rankiem wyruszyła na zgrupowanie do tureckiego Belek.
2011-02-05, 11:40
Mistrzowie Polski podczas 10-dniowego obozu rozegrają cztery mecze kontrolne, m.in. z Hajdukiem Split i Steauą Bukareszt.
Lechici do Turcji udali się przez Berlin. Do autokaru wiozącego piłkarzy Lecha do Niemiec nie wsiedli kadrowicze Marcin Kikut, Hubert Wołąkiewicz, Grzegorz Wojtkowiak i Tomasz Bandrowski, którzy przebywają na zgrupowaniu w Portugalii. Wkrótce do zespołu Franciszka Smudy dołączy też Rafał Murawski. Na obóz do Turcji nie poleciał także Dmitrije Injac, który otrzymał powołanie do reprezentacji Serbii na mecz z Izraelem. Pomocnik Kolejorza nigdy dotąd nie wystąpił w zespole narodowym.
Szkoleniowiec poznaniaków Jose Maria Bakero w pierwszej części przygotowań nie będzie mógł również skorzystać z Łotysza Artjomsa Rudnevsa i Białorusina Sergieja Kriwca, którzy muszą stawić się na zgrupowaniach swoich reprezentacji. Obaj piłkarze do Belek lecą razem z Lechem, bowiem zarówno Łotwa, jak i Białoruś swoje mecze towarzyskie rozegrają w Turcji.
W 24-osobowym składzie Lecha na obóz znalazło się trzech zawodników z Młodej Ekstraklasy - Tomasz Kowalczuk, Szymon Drewniak i Igor Jurga.
REKLAMA
- Cała trójka będzie uzupełnieniem naszej kadry w Belek, gdzie wystąpią w pierwszych dwóch meczach sparingowych - poinformował drugi trener Kolejorza Ryszard Kuźma.
W Belek lechici rozegrają cztery mecze kontrolne. Już w niedzielę zmierzą się Hajdukiem Split, a dzień później ze Steauą Bukareszt.
10 lutego rywalem poznaniaków będzie Olimpija Lublana, a 12 lutego Litex Łowecz. Mistrzowie Polski do Poznania wrócą 15 lutego, dwa dni przed pierwszym spotkaniem 1/16 finału Ligi Europejskiej ze Sportingiem Braga.
REKLAMA
ah
REKLAMA