Żadnych śladów i dożywocie. Tragiczny romans niepełnosprawnego Piotra Mikołajczyka

Brutalne podwójne zabójstwo siekierą. Na miejscu mnóstwo krwi i śladów biologicznych. Żaden z nich nie należy do niepełnosprawnego Piotra Mikołajczyka. Mimo to mężczyzna zostaje skazany na dożywocie. Sprawą zajęli się reporterzy programu TVP Info "Kasta".

2020-03-12, 13:00

Żadnych śladów i dożywocie. Tragiczny romans niepełnosprawnego Piotra Mikołajczyka
Kadr z programu "Kasta". Foto: TVP Info

Powiązany Artykuł

kasta_tvp_milewski1200.jpg
"Marnie pan skończy". Groźby, korupcja i ustawianie spraw w lubelskim świecie prawniczym
  • Piotr Mikołajczyk odsiaduje wyrok za podwójne brutalne zabójstwo
  • Skazano go, bo przyznał się do winy
  • Jednak na miejscu zbrodni nie znaleziono żadnych śladów, które byłyby jednoznacznym dowodem na to, że to on dopuścił się zbrodni

Sąd I instancji skazał mężczyznę na dożywocie. Po apelacji wyrok zmieniono na 25 lat. Jednak nawet sędziowie mieli w tej sprawie wątpliwości.

[ZOBACZ TAKŻE] >>> Mężczyzna odsiaduje wyrok za morderstwa. Do dzisiaj nie znaleziono dowodów jego winy

Sprawie przyjrzeli się reporterzy programu "Kasta".

Powiązany Artykuł

kasta 663.jpg
Zamordowali jej męża, sprawę umorzono. "Prokurator Lenarczyk zmieniła nasze życie w piekło"

Jesienna noc, która zmieniła wszystko

Rok 2010, Tłokinia Wielka, wieś w gminie Opatówek niedaleko Kalisza. Niepełnosprawny umysłowo Piotr Mikołajczyk pracuje tu dorywczo w jednym z gospodarstw. Jest biedny i zupełnie nieporadny życiowo. Nie ma gdzie mieszkać, więc najczęściej nocuje u swojego gospodarza w stodole. Śpi tam nawet jesienią i zimą. 

REKLAMA

To wtedy poznaje nieco starszą kobietę, Monikę, która mieszka w gospodarstwie po drugiej stronie drogi. Mężczyzna zaczyna się z nią spotykać. Pewnej jesiennej nocy, w domu kobiety, dochodzi między nimi do zbliżenia. W tym czasie w drugim pokoju śpią 10-letnia córka kobiety i babcia. Gdy Piotr opuszcza budynek, starsza kobieta krzyczy na niego i zakazuje mu kolejnych wizyt.

[ZOBACZ TAKŻE] >>> "Robi się z człowieka przestępcę". Nierówna walka rozwiedzionych ojców o opiekę nad dziećmi

- Mimo to umawiają się na schadzkę tydzień później. Jednak gdy mężczyzna pojawia się w umówionym miejscu, nie ma tam jego ukochanej. Czeka za to matka kobiety - relacjonują reporterzy programu "Kasta".

Wtedy miało dojść do kłótni, a wg prokuratury mężczyzna już wcześniej zaplanował, że nastraszy kobietę siekierą.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Kasta 060320-1200.jpg
Sprawa odebrania matce 11 dzieci przez sąd. Pani Magdalena zapowiada walkę do końca

Jedna siekiera, dwie ofiary

Zamordowana kobieta dostała kilka ciosów. Gdy na miejscu pojawiła się konkubina Piotra, zastała matkę nieprzytomną, z licznymi ranami na głowie. Monika postanowiła uciec, jednak wtedy ktoś złapał ją za kaptur i zamordował tą samą siekierą. - Narzędzie nie zostało odnalezione - komentuje Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. 

- On jest niewinny. Muchy by nie zabił - mówi jeden z mieszkańców Tłokini Wielkiej.

[ZOBACZ TAKŻE] >>> Za sprzedaż telefonu tyle, co za aferę Amber Gold. Mateusz L. walczy o sprawiedliwość

Policja długo szukała sprawców. Po ośmiu miesiącach do śledczych wpłynął anonimowy donos, który wskazywał na to, że zabójcą jest Piotr. Reporterzy "Kasty" dowiedzieli się, że wcześniej wpłynęły też donosy, które wskazywały trzech zupełnie innych sprawców.

REKLAMA

Na miejscu śledczy znaleźli mnóstwo śladów biologicznych. Jednak żaden z nich nie należał do Piotra Mikołajczyka. Zabezpieczono także odcisk buta oraz krwawy odcisk dłoni na framudze drzwi. Tych śladów również nie dopasowano do Piotra.

Powiązany Artykuł

tvp kasta 1200.jpg
Uniewinniony po latach. Batalia mężczyzny oskarżonego o znęcanie się nad żoną

Sceny rodem z "Przesłuchania" Bugajskiego

Reporterzy ustalili, że w czasie przesłuchań śledczy mieli polewać podejrzanego zimną wodą - dopiero wtedy przyznał się do winy, zachęcany zresztą przez jednego z policjantów. Przestraszony, podpisał dokument.

Kilkanaście godzin później prokuratura postawiła mu zarzut zbrodni dwukrotnego morderstwa i wystąpiła do sądu z wnioskiem o areszt. Od tego czasu Piotr nieprzerwanie siedzi za więziennymi kratami.

[ZOBACZ TAKŻE] >>> "Wyrok, który gnębi człowieka", czyli historia fikcyjnej umowy i rzekomego długu

REKLAMA

W uzasadnieniu sąd stwierdził, że wcześniejsze zeznania mężczyzny nie były wiarygodne. Mimo braku innych dowodów sąd za wiarygodne uznał tylko wymuszone przyznanie się do winy.

Powiązany Artykuł

tvp kasta 1200.jpg
Trzej Ukraińcy zostali uniewinnieni od zarzutu brutalnych napadów rabunkowych

Uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia 26 stycznia 2015:

"Biegłe podkreślały, iż to, że oskarżony ma pewne problemy z nauką, w szczególności z rozwiązywaniem zadań arytmetycznych i nie rozumie pewnych abstrakcyjnych pojęć, nie oznacza, iż nie miał zachowanej możliwości rozumienia znaczenia czynności, w których uczestniczył". 

* * *

Program TVP Info zatytułowany "Kasta" przedstawia przypadki osób pokrzywdzonych przez sądy, często wbrew rozsądkowi i przedstawionym dowodom, za to w majestacie prawa.

Następny odcinek "Kasty" w czwartek, 12 marca o godz. 21.30.

kstar / TVP.info

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej