"Świat w Powiększeniu". Znaczenie świątyni Hagia Sophia na przestrzeni dziejów
- Hagia Sophia jest dla chrześcijaństwa wschodniego świątynią szczególną, podobnie jak w chrześcijaństwie zachodnim takim symbolem jest Bazylika Św. Piotra. Hagia Sophia łączy dostojeństwo Imperium Bizantyjskiego z prawosławiem - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Hieronim Grala, historyk, znawca wschodniego chrześcijaństwa (UW). Gościem audycji była również Olga Doleśniak-Harczuk z Instytutu Staszica.
2020-07-24, 20:11
W świątyni Hagia Sophia odbyły się pierwsze uroczystości, odkąd znów powróciła do statusu świątyni. - Kościół Mądrości Bożej jest dla chrześcijaństwa wschodniego świątynią szczególną, podobnie jak w chrześcijaństwie zachodnim takim symbolem jest Bazylika Św. Piotra. Hagia Sophia łączy dostojeństwo Imperium Bizantyjskiego z prawosławiem. To najważniejszy architektoniczny i instytucjonalny symbol chrześcijaństwa wschodniego - podkreślił prof. Hieronim Grala.
Powiązany Artykuł
Pierwsze modły w Hagia Sophia. Najsłynniejszy zabytek Turcji od dzisiaj jest już oficjalnie meczetem
- Dysponujemy materiałem pokazującym jak ważna to była świątynia na przestrzeni dziejów. To szczególny przybytek, bo łączy tradycję trzech obrządków. Jest to główna świątynia prawosławia, a przed 500 laty czynny meczet. Była to także miejsce koronacji cesarzy rzymskich obrządku wschodniego, tam też miało miejsce wspólne nabożeństwo katolików i prawosławnych. Cywilizacja bizantyjska to także część naszej kultury - podkreślił.
Posłuchaj
"Modlitwa na pokaz"
Olga Doleśniak-Harczuk mówiła o pierwszych po wieloletniej przerwie uroczystościach w Hagia Sophia. - Problemem organizacyjnym było przystosowanie Hagia Sophia do potrzeb meczetu. Zastosowano kremowe zasłony, wyglądające jak żagle. Teraz jest turkusowo-zielonkawa barwa, która jest bardzo krytykowana - przyznała.
- Inauguracja meczetu w Hagii Sofii. Świat krytycznie o kontrowersyjnej decyzji Turcji
- Bp Libera: niech w dniu inauguracji w Hagii Sophii meczetu zabiją dzwony na znak żałoby
- Modlił się już tam prezydent Erdogan, którą określono już jako modlitwę na pokaz wobec świata zachodniego. Szacunki podają, że modliło się tam w piątek ok 100 tys. osób, ale trudno oszacować prawdziwą liczbę. Było dużo Turków i innych narodowości i był to bardzo gorący dzień. Modlitwy i uroczystości trwały ponad 4 godziny i trzeba przyznać, że tłum zniósł je bardzo cierpliwie. Nie było żadnych zamieszek. Na pewno wiele osób oglądało jeszcze transmisję w domach - podkreśliła rozmówczyni.
W audycji również sytuacja polityczna w Turcji.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Goście: prof. Hieronim Grala (UW), Olga Doleśniak-Harczuk (Instytut Staszica)
Data emisji: 24.07.2020
Godzina emisji: 19.33
REKLAMA
PR24/pkr
REKLAMA