Bulwary Wiślane. Warszawski ratusz przeciwko zakazowi spożywania alkoholu "na schodkach"

WSA stwierdził w lutym nieważność uchwały Rady Warszawy zezwalającej na spożywanie napojów alkoholowych na bulwarach. W pisemnym uzasadnieniu WSA ocenił, że "w rozpoznawanej sprawie brak informacji, by organ gminy przeprowadził analizę wpływu projektowanej uchwały na kształtowanie polityki społecznej gminy w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi".

Skarga Trzaskowskiego na wyrok

Miasto przekazało, że Rafał Trzaskowski nie zgadza się z uzasadnieniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i zdecydował o wniesieniu na wyrok skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Według dyrektorki koordynatorki ds. przedsiębiorczości i dialogu społecznego Karoliny Zdrodowskiej, cytowanej w miejskim komunikacie, uchwała Rady Warszawy "wychodziła naprzeciw oczekiwaniom użytkowników bulwarów".

- Bulwary Wiślane to jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc stolicy. Chętnie spędzają tu wolny czas nie tylko warszawiacy i warszawianki, ale także odwiedzający stolicę turyści i turystki. Bulwary są dostępne dla wszystkich, rodzin z dziećmi, młodzieży i dorosłych. Rzeka, zieleń oraz odpowiednia infrastruktura pozwalają odpocząć i zrelaksować się - powiedziała.

Zakaz spożywania alkoholu na bulwarach

Ratusz przypomniał, że w tej chwili obowiązuje stan epidemii i spożywanie alkoholu na bulwarach jest zakazane. Uchwała w tej sprawie obowiązuje od marca 2020 roku. Jak zapowiedział, po zniesieniu stanu epidemii "spożywanie alkoholu na tym terenie będzie możliwe - pod warunkiem jednak, że sąd nie zdecyduje inaczej".

"Wyborcza" pisała w kwietniu, że do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o uchylenie uchwały znoszącej zakaz i o przywrócenie prohibicji na bulwarach zwrócili się zarządca pobliskiego budynku The Tides i Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie na początku 2020 roku.

• "Diagnoza medyczna jest podobna". Piotr Jabłoński o uzależnieniach od alkoholu i narkotyków
• "Piątek jest dniem katastrofy narodowej". Psychoterapeuci o alkoholizmie w Polsce
• Sienkiewicz pod wpływem alkoholu w Sejmie? Budka tłumaczy kolegę z ław poselskich

- Cieszę się, że sąd dał nam wiarę. Gdyby tu chodziło o wypicie przysłowiowego piwa, to pewnie nikt by się nie kłócił. Natomiast burdy, które tam się działy, były nie do przyjęcia - powiedział cytowany w "GW" Dariusz Gardener, inwestor The Tides i przedstawiciel mieszkańców.

Rada Warszawy uchwałę, na mocy której bulwary i plaże nad Wisłą były wyłączone z zakazu spożywania alkoholu, przyjęła w 2018 roku.

nt