Kukiz krytykuje Sikorskiego za słowa o białoruskich helikopterach. Europoseł PO odgraża się sądem

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik potwierdził we wtorek Polskim Radiu 24, że Straż Graniczna wiedziała o białoruskich śmigłowcach, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną i informowała o tym MSWiA. Helikoptery miały przebywać na polskim terytorium przez kilka minut. MON z opóźnieniem przekazało, że białoruskie maszyny wojskowe pojawiły się nad Polską. - Radary wojskowe nie dostrzegły tego, bo to były loty niskie, i wojsko też wydało taki komunikat - podkreślił wiceminister spraw wewnętrznych.

Naruszenie przestrzeni powietrznej przez białoruskie śmigłowce komentował na antenie TOK FM, były szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Powiedział, że należało zestrzelić białoruskie śmigłowce, które dopuściły się prowokacji na granicy, wlatując w polską przestrzeń powietrzną. - Jeżeli te helikoptery były w powietrzu po polskiej stronie przez 10 minut, no to było mnóstwo czasu, żeby je zestrzelić - powiedział.

Ogień krytyki

Postawę polityka Platformy Obywatelskiej w ostrych słowach skrytykował Paweł Kukiz.

- Wątpię, by Sikorski był w jakimś spisku, który ma za cel wciągnięcie Polski w wojnę. Ale prawdopodobnymi wydają się być plotki, że jest czynnym narkomanem. Ktoś, kto chce w obecnej rzeczywistości strzelać do białoruskich śmigłowców, musi mieć niezły lot - napisał. 

REKLAMA

Słowa krytyki wyraził też prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że rosyjskie samoloty nieustannie naruszają przestrzeń innych krajów, szczególnie państw bałtyckich.

- Są przepędzane przez samoloty NATO, ale nikt ich nie zestrzeliwuje. To była trwająca bardzo krótko prowokacja. I tylko ktoś skrajnie niemądry mógłby się na to nabrać, czyli kazać strzelać prawdziwymi pociskami. Oczywiście Putin i Łukaszenka, by się z tego ucieszyli. Prowokacje są i pewnie będą, bo oni są bezradni. Bo wiedzą, że jesteśmy w NATO, wzmocniliśmy ochronę granicy i nie pozwolimy wrócić do doktryny z czasów rządu Tuska o obronie Polski na linii Wisły - podkreślił. 

Sikorski grozi pozwem

Radosław Sikorski odniósł się do wypowiedzi Pawła Kukiza. Zagroził procesem, jeśli nie zostanie przeproszony. 

"Panie pośle przeprosiny do wieczora, albo spotkamy się w sądzie" - napisał na swoim Twitterze Radosław Sikorski. 

REKLAMA

• Fogiel o Sikorskim: dobrze by było, żeby nie zabierał głosu w ważnych kwestiach

TVPInfo/kg