Premier: chcemy stworzyć rząd równowagi, ponadpartyjny
- Chcemy zupełnie innego rządu niż ten, który pełni obowiązki. To będzie rząd ponadpartyjny, pozapartyjny, rząd równowagi - powiedział premier Mateusz Morawiecki. - Z najbardziej wartościowych elementów różnych programów budujemy dekalog polskich spraw na 4 lata - dodał szef rządu.
2023-11-17, 12:21
Podczas konferencji prasowej w Warszawie premier Mateusz Morawiecki nawiązał do wyników październikowych wyborów parlamentarnych. Zwrócił uwagę, że w nowym Sejmie "rozkład głosów wygląda zupełnie inaczej" niż w poprzednim. Zapowiedział, że w ciągu ośmiu dni planuje przedstawić gotową propozycję składu nowej Rady Ministrów. Szef rządu dodał, że wcześniej będzie ją konsultował z prezydentem Andrzejem Dudą.
Premier Mateusz Morawiecki: chcemy stworzyć rząd ponadpartyjny
- Na pewno będzie to rząd zupełnie inny niż ten, który do tej pory cały czas sprawuje swoje obowiązki. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że ja odczytuję wynik tych wyborów w następujący sposób: wyborcy zadecydowali, że chcą zakończyć wojnę polsko-polską: chcemy rząd ponadpartyjny, może nawet pozapartyjny, chcemy rząd, który będzie rządem równowagi. Dlatego przystąpiliśmy do tworzenia tego rządu od strony takiej, która jest najbardziej właściwa z punktu widzenia obywateli, z punktu widzenia Polski - czyli od strony programu - mówił premier.
- Skoro Polacy zdecydowali się na różne partie, bardzo różne ugrupowania, to zaczerpnęliśmy z różnych programów najbardziej wartościowe elementy tych programów i budujemy z nich "dekalog polskich spraw" - filary programowe na najbliższą przyszłość, na najbliższe 4 lata, które mogą bardzo pozytywnie zmienić życie Polaków, pomimo dużych kryzysów, które ciągle wokół nas występują - oświadczył szef rządu.
Posłuchaj
Nie trzecia kadencja PiS, lecz "pierwsza kadencja koalicji polskich spraw"
Podczas konferencji prasowej w Warszawie premier zaznaczył, że "nie przedstawia pomysłów na trzecią kadencję Prawa i Sprawiedliwości". - To jest pomysł na pierwszą kadencję koalicji polskich spraw, czyli spraw absolutnie najważniejszych - takich, które Polaków najbardziej interesują, a jednocześnie mogą zagwarantować utrzymanie tego wielkiego daru, jakim dla Polski jest suwerenność, jakim jest niepodległość - wyjaśnił.
REKLAMA
Zaznaczył, iż "podjęcie próby tworzenia rządu to wielki zaszczyt, ale i obowiązek". - Z tego obowiązku będę chciał się wywiązać - zapowiedział Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że "propozycja stanowi ofertę dla posłów wszystkich innych formacji, którym zależy na realizacji ich programu". Ocenił, że oferta oznacza coś dobrego dla Polski.
Posłuchaj
"Chcemy wspólnie zrealizować także wasze postulaty"
Zwrócił uwagę, że konkurenci polityczni chcą się wycofać ze swojego sztandarowego programu "sto konkretów na sto dni". - Widać, że ich polityka będzie taka jak wcześniej - będzie polityką niemocy, której symbolem była "ciepła woda w kranie" czy którą symbolizowały zdania "nie ma pieniędzy i nie będzie", "gdzie są te pieniądze zakopane" - powiedział premier Morawiecki. Jak zaznaczył, "my tak nigdy nie mówiliśmy i nigdy nie powiemy".
- Dla ugrupowań, które weszły do Sejmu, mamy ofertę, aby wspólnie zrealizować także wasze postulaty w oparciu o stan finansów publicznych, w oparciu o dane Komisji Europejskiej, w oparciu o informacje agencji ratingowych, a więc obiektywne dane, które mają przeciwdziałać tym kłamstwom, insynuacjom, półprawdom, które pojawiają się w przestrzeni publicznej w ostatnim czasie - powiedział premier.
Posłuchaj
Misja sformowania rządu od prezydenta
Zgodnie z przepisami konstytucji premier Mateusz Morawiecki podał do dymisji swój rząd na pierwszym posiedzeniu nowo wybranego Sejmu. Tego samego dnia - 13 listopada - prezydent Andrzej Duda powierzył Mateuszowi Morawieckiemu misję tworzenia nowego gabinetu. Prezydent musi powołać Radę Ministrów najpóźniej 27 listopada. Od daty powołania rządu premier ma dwa tygodnie na przedstawienie exposé i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie.
REKLAMA
Jeśli rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyska bezwzględnej większości, a głosowanie przeciw zapowiadają Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica, to wówczas nowego premiera wybierze Sejm. Kandydatem sejmowej większości na szefa rządu jest Donald Tusk.
- PiS bez wicemarszałka Sejmu. Kuriozalne słowa Hołowni. Mówi o "szacunku wobec głosów wyborców"
- KO jeszcze nie rządzi, a już chce ograniczać państwową pomoc. "Wakacje kredytowe będą limitowane"
IAR/PAP/jmo
REKLAMA