Macron mówi o wysłaniu wojsk na Ukrainę. Gen. Polko: to czarny scenariusz, ale niewykluczony

2024-02-29, 08:19

Macron mówi o wysłaniu wojsk na Ukrainę. Gen. Polko: to czarny scenariusz, ale niewykluczony
Gen. Roman Polko podkreślił, że wysłania wojsk na Ukrainę nie można wykluczyć, jednak jest to "czarny scenariusz". Foto: PAP/EPA/VITALII NOSACH, Wojciech Kusiński / Polskie Radio

Generał Roman Polko odniósł się do słów prezydenta Francji w sprawie ewentualnego wysłania wojsk na Ukrainę. Jak stwierdził, "są to czarne scenariusze", jednak - gdyby dostawy broni nie wystarczyły - "armia zawsze musi być przygotowana na najgorsze".

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział w poniedziałek, że nie należy "wykluczać" wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę w przyszłości, choć - jego zdaniem - na obecnym etapie "nie ma konsensusu" w tej sprawie.

Zachodnie wojska na Ukrainie? Gen. Roman Polko: to czarny scenariusz

Do wypowiedzi prezydenta Francji odniósł się były dowódca Jednostki Wojskowej GROM gen. Roman Polko. W ocenie generała, słowa Macrona - zakładając, że zostały wcześniej skonsultowane z sojusznikami - nie powinny dziwić. - Kiedy Rosja grozi nam bronią atomową, agresją czy połączeniem z obwodem królewieckim przez Polskę lub Litwę, to trudno nie rozpatrywać również takich scenariuszy. Musimy oczekiwać najlepszego, ale przygotować się na najgorsze - podkreślił.

Jak mówił, "nikt nie kwestionuje już tego, że jeśli Władimir Putin zajmie Ukrainę, to pójdzie dalej". - Może to zabrzmi brutalnie, ale wiadomo, że lepiej jest toczyć wojnę na obcym terytorium niż na własnym. Chociażby ze względu na to, by zminimalizować narażanie na niebezpieczeństwo cywilów. Jeżeli mamy nie oddać nawet centymetra ziemi, to trzeba rozpatrywać wariant z użyciem wyłącznie wojsk lądowych, by ta wojna nie przeniosła się na terytorium NATO - wyjaśnił. - Trzeba o tym rozmawiać, nie możemy udawać, że ten temat nie istnieje - dodał.

W ocenie generała, szanse na to, że podjęcie tego rodzaju działań będzie konieczne, są niewielkie. - Chciałbym uspokoić wszystkich, bo to są naprawdę czarne scenariusze. Armia zawsze musi być przygotowana na najgorsze - powiedział.

"Nie możemy dopuścić, by barbarzyńcy wkroczyli do Polski"

Pytany o to, co musiałoby się wydarzyć, by do tego doszło, odparł: "To scenariusz, który zakłada brak pomocy militarnej dla Ukrainy, upadek morale żołnierzy ukraińskich i ludność gotową żyć pod rosyjską okupacją. To bardzo nierealna wizja".

Gen. Polko podkreślił, że klęska Ukrainy oznaczałaby nie tylko zbliżenie się Rosjan do naszych granic, ale również przejęcie przez nich wszystkich ukraińskich zasobów. - Zasoby ludzkie, techniczne i surowców wzmocniłyby agresora. Żaden dyktator nie zatrzymuje się po sukcesie. Kremlowska władza, jeśli przejmie Ukrainę, też się nie zatrzyma - stwierdził.

Generał podkreślił jednocześnie, że jeżeli dostawy broni nie wystarczą, by wesprzeć Ukrainę, to trzeba być gotowym do użycia naszych sił. - Nie możemy dopuścić do tego, by jakakolwiek cząstka naszej ziemi dostała się w ręce barbarzyńcy, który pali wszystko, co spotka na swojej drodze - przekonywał.

Emmanuel Macron: nie można wykluczyć wysłania wojsk na Ukrainę

W Paryżu toczyły się w poniedziałek wielostronne rozmowy plenarne poświęcone wojnie w Ukrainie i wsparciu dla tego kraju. Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział po spotkaniu, że nie należy "wykluczać" wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę w przyszłości, choć jego zdaniem na obecnym etapie "nie ma konsensusu" w tej sprawie. - Na tym etapie nie ma zgody na wysłanie wojsk na Ukrainę - zaznaczył Macron.

Prezydent Andrzej Duda, który brał udział w rozmowach, przyznał, że najbardziej żarliwa dyskusja toczyła się wokół kwestii wysłania żołnierzy na Ukrainę. - Nie było absolutnie porozumienia w tej sprawie. Zdania są różne i absolutnie takich decyzji nie ma - mówił prezydent.

Czytaj również:

PAP/jmo

wmkor

Polecane

Wróć do strony głównej