Potrzebne osuszacze i wsparcie ekspertów. Specjalny apel premiera

Premier Donald Tusk zwrócił się do przedstawicieli władz regionu z prośbą o przekazanie na tereny zniszczone powodzią m.in. osuszaczy. Mówił o tym w Szczecinie w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego. Apelował również o wsparcie ekspertów nadzoru budowlanego.

2024-09-20, 17:13

Potrzebne osuszacze i wsparcie ekspertów. Specjalny apel premiera
Posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera. Foto: PAP/Marcin Bielecki

- Osuszacze są dzisiaj chyba jedną z pierwszych potrzeb. Z oczywistych względów - w mokrych budynkach czy mieszkaniach nawet nie można używać prądu ze względu bezpieczeństwa, więc osuszanie staje się dzisiaj jednym z najważniejszych działań - wyjaśnił Tusk.

Premier zaapelował także o wsparcie specjalistów w obszarze nadzoru budowlanego. - Oczywiście miejscowe nadzory budowlane, tam w Dolnym Śląsku czy w Opolszczyźnie, nie mają szansy uporać się z tym wszystkim. My już mamy pomoc z tej ogólnopolskiej izby inżynierów, architektów. Poszczególne województwa, niezagrożone, też starają się przybyć z pomocą. Jeżeli macie tego typu możliwości - bo tutaj prawdopodobnie nie będzie problemu z oceną zniszczeń domów czy mieszkań, taką mam nadzieję - to pomoc ze strony waszych ekspertów, architektów, inżynierów, którzy mogą sporządzać ekspertyzy właściwe dla nadzoru budowlanego, też byłaby bardzo cenna - dodał.

Czytaj także:

Wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski, mówiąc o inspektorach budowalnych przekazał, że siedem osób jest już zgłoszonych. - Zbieramy jeszcze kilka zgłoszeń i tak, w miarę możliwości, będziemy na południe wysyłali inspektorów budowlanych - tłumaczył.

REKLAMA


Posłuchaj

Wojewoda zachodniopomorski o przygotowaniach do fali kulminacyjnej (IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

Ważna skoordynowana pomoc

Szef rządu podkreślił też, że przedstawiciele władz i instytucji z regionu zachodniopomorskiego, którym podziękował za złożone mu meldunki i okazaną solidarność, są w lepszej sytuacji niż ich odpowiednicy w górnym biegu Odry.

- Jak słyszałem wasze meldunki od straży pożarnej, od wojska, o tym, gdzie jesteście, jak pomagacie to chcę wam powiedzieć, że ludzie tam na miejscu bardzo to doceniają - stwierdził Tusk.

Zaznaczył, że w działania związane z powodzią zaangażowanych jest już 25 tys. żołnierzy. - To, co w tej chwili jest kluczowe, to bardzo dobrze zsynchronizowana, skoordynowana pomoc. Dzięki temu, że zarówno państwo się zmobilizowało i samorząd, także jest ta wielka taka »fala powodziowa« pomocy (...) rzeczowej, to wszystko nakazuje nam dzisiaj nawet nie tak bardzo martwić się o to, co dostarczyć, tylko jak dostarczyć - poinformował premier.

REKLAMA

W związku z powodzią w południowo-zachodniej Polsce codziennie odbywają się sztaby kryzysowe z udziałem premiera Tuska, wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka oraz innych ministrów, dowódców wojskowych i szefów służb, a także przedstawicieli władz lokalnych.

Według danych przedstawionych przez przedstawicieli IMGW i Wód Polskich w piątek rano, sytuacja powodziowa się stabilizuje; we Wrocławiu woda powoli zaczyna opadać. Niewielkie wzrosty obserwowane są poniżej na Odrze, na pograniczu woj. dolnośląskiego i lubuskiego.

PAP/łp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej