Giertych ujawnia "haracz ojca Rydzyka". Mówi o "chorej relacji"
- My wszyscy, podatnicy płaciliśmy haracz na instytucje związane z o. Rydzykiem - mówił na konferencji prasowej szef zespołu ds. rozliczenia PiS Roman Giertych, wskazując na relacje firm redemptorysty z obozem władzy PiS. Zapowiedział zawiadomienie prokuratury w tej sprawie. - Mówimy o poważnych pieniądzach i relacji, która ma chory charakter - grzmiał mecenas.
2024-10-10, 10:07
Zawiadomienie prokuratury w sprawie możliwych nieprawidłowości w relacjach Zjednoczonej Prawicy z o. Tadeuszem Rydzykiem i ludźmi z nim powiązanymi jest skutkiem informacji, jakie zespół ds. rozliczeń PiS zebrał w państwowych instytucjach, w tym ministerstwach.
Roman Giertych mówił o "wpłatach na o. Tadeusza Rydzyka i jego różne podmioty". - Zespół postanowił, i w przyszłym tygodniu pewnie będziemy prezentować, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa korupcyjnego polegającego na tym, że wszystkie albo prawie wszystkie instytucje rządowe, ministerstwa, wypłacały haracz dla podmiotów związanych z Radiem Maryja i o. Tadeuszem Rydzykiem - mówił Roman Giertych.
Haracz ceną wparcia?
- Układ był taki: o. Tadeusz Rydzyk i jego podmioty medialne dostarczały wsparcia w kampaniach wyborczych PiS. To wsparcie trwało również w okresach pomiędzy kampaniami - dodał przywołując wystąpienie (zdaniem Giertycha - "wiec partyjny") byłego ministra nauki Przemysława Czarnka w kościele o. redemptorystów w Krakowie.
Posłuchaj
- To wsparcie miało swoją cenę. Ta cena to był haracz, który my wszyscy, podatnicy płaciliśmy na instytucje związane z o. Rydzykiem - grzmiał prawnik.
REKLAMA
Czytaj także:
- 30 lat Radia Maryja. O. Rydzyk: trzeba słuchaczom dać mówić, to jest środek społecznego komunikowania
- Ojciec Tadeusz Rydzyk zabrał głos ws. pieniędzy dla szkoły z Torunia. "Niech wszystkie podmioty będą traktowane godnie"
- Nie przesądzając, czy doszło do popełnienia przestępstwa, bo od tego jest prokuratura i niezawisły sąd, jednak naszym obowiązkiem jest złożenie zawiadomienia w tej sprawie, bo mówimy o poważnych pieniądzach i relacji, która ma chory charakter - ocenił adwokat.
Według Romana Giertycha w ciągu ośmiu lat rządów PiS ojciec Tadeusz Rydzyk otrzymał nawet 400 milionów złotych publicznych dotacji.
"Wypaczenie, aberracja"
Giertych dodał, że jako katolikowi jest mu szczególnie przykro, że do takich rzeczy dochodziło w instytucji Kościoła katolickiego. - Mamy do czynienia z pewnym wypaczeniem, aberracją, polegającą na tym, że instytucja powiązana z Kościołem katolickim w praktyce zaangażowała się w działalność partyjną, polityczną, w działalność wyborczą jednej, określonej formacji politycznej - wyliczał.
- To jest niedopuszczalne, zarówno, jeśli chodzi o zasady koncesji, zasady radia społecznego, jakim jest Radio Maryja, jak i normalne zasady konstytucyjne Polski, która jest krajem, gdzie występuje rozdział Kościoła od państwa - zaznaczył.
REKLAMA
Wskazał, że ów rozdział wsparty jest konkordatem, w myśl którego "Kościół zachowuje autonomię". - Z tego powodu uważamy, że śledztwo w tej sprawie powinien prowadzić specjalnie powołany zespół, któy by te wszystkie okoliczności przebadał - uzasadniał Roman Giertych.
polskieradio24.pl, IAR/ mbl
REKLAMA