"Te słowa są bardzo szkodliwe". Karczewski o wypowiedzi Komorowskiego na temat Zełenskiego i Putina

2022-10-06, 09:46

"Te słowa są bardzo szkodliwe". Karczewski o wypowiedzi Komorowskiego na temat Zełenskiego i Putina
Karczewski: słowa prezydenta Komorowskiego, ministra Sikorskiego, są bardzo szkodliwe, powinniśmy jako polscy politycy mówić jednym głosem, Ukraina walczy także o pokój w Europie. Foto: PAP/Rafał Guz,PAP/Łukasz Gągulski

- To osłabia ukraińską ofensywę i nasze działania polityczne, które mają na celu wzmocnienie Ukrainy - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Stanisław Karczewski, odnosząc się do wypowiedzi Bronisława Komorowskiego, że prezydent Zełenski powinien usiąść do rozmów z Putinem.

Stanisław Karczewski, który był gościem Sygnałów Dnia, ocenił wypowiedź Bronisława Komorowskiego, który proponował negocjacje rosyjsko-ukraińskie.

- Te słowa są nie na miejscu, nie powinny paść tym bardziej ze strony byłego prezydenta Polski - powiedział Karczewski.

To jest kolejna wpadka, która pokazuje nastawienie tej formacji politycznej, pan Komorowski jako prezydent zrezygnował z członkostwa w PO, ale to jest ta formacja i pokazuje jaki jest jej faktyczny stosunek do naszych partnerów - dodał gość audycji.

Jak mówił, słowa byłego prezydenta Komorowskiego, a wcześniej również byłego ministra Sikorskiego, są bardzo szkodliwe. - Powinniśmy jako polscy politycy mówić jednym głosem, Ukraina walczy także o pokój w Europie - zaznaczył senator PiS.

Zaskakujące stwierdzenia

Według opinii byłego prezydenta - korzystniejsze dla Ukrainy, Polski i całej Europy byłoby szukanie rozwiązań na "niwie dyplomatycznej", a nie tylko wojskowej.

- Prezydent Zełenski parę miesięcy temu mówił o gotowości rozmowy z Putinem. Ja rozumiem, że się zmieniły okoliczności – Rosji źle się wiedzie, Ukraina sobie radzi dobrze na tej wojnie, ma poparcie świata zachodniego. Ale wydaje mi się, że wcześniejsze deklaracje tego samego prezydenta Zełenskiego należy brać pod uwagę z całą powagą - że jest gotów do rozmowy także i z Putinem. Uważam, że korzystniej dla świata, dla Ukrainy, dla Polski, dla Europy, dla świata zachodniego byłoby to, gdyby doszło jak najszybciej do szukania rozwiązania na niwie dyplomatycznej a nie tylko wojskowej. Ja rozumiem, że prezydent Zełenski pręży mięśnie i już się dostosowuje do tego, że prawdopodobnie Putin tę wojnę przegra. Ale jeszcze, powiedziałbym, nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu. Niedźwiedź jeszcze żyw i hasa w lesie - powiedział były prezydent.

Czytaj także:

Zobacz także: Stanisław Karczewski w "Sygnałach dnia"

pg,PR1/koz

Polecane

Wróć do strony głównej