Sprawa KPO. Prezydent Duda: mam poczucie, że nie dotrzymano wobec mnie słowa

2022-11-21, 21:41

Sprawa KPO. Prezydent Duda: mam poczucie, że nie dotrzymano wobec mnie słowa
Prezydent o KPO: trzeba dokonać chłodnej kalkulacji, które działanie jest najbardziej efektywne. Foto: shutterstock/Andrey_Kuzmin

- To, w jaki sposób będziemy działali w sprawie KPO, powinno zostać rozważone "bardzo na chłodno" - ocenił prezydent Andrzej Duda. Jego zdaniem w tej sprawie należy podjąć działania "najbardziej efektywne" dla Polski. Dodał też, że "ma poczucie, że nie dotrzymano wobec niego słowa".

Prezydent Andrzej Duda został zapytany w Polsat News, który sposób na walkę o KPO jest lepszy - negocjacje czy wetowanie kolejnych pomysłów KE. - To, w jaki sposób będziemy działali, powinno zostać przez osoby decydujące w tych sprawach bardzo na chłodno rozważone, w konsultacji ze wszystkimi ekspertami, którzy znają się na tych sprawach i powinna zostać podjęta decyzja, które działanie w danym momencie będzie dla nas najbardziej efektywne - powiedział.

Andrzej Duda dodał, że choć przygotowany przez niego projekt ustawy wprowadzający zmiany w sądownictwie (m.in. likwidujący Izbę Dyscyplinarnej SN - red.) został przyjęty, KE nie zrealizowała swoich zobowiązań ws. KPO. - Czy ja się poczułem oszukany? Poczułem się przede wszystkim zawiedziony. Mam poczucie, że nie dotrzymano wobec mnie słowa - dodał.

Na uwagę, że uchwalona ustawa miała inny kształt, niż projekt, który zaproponował, odparł, że naniesione poprawki nie były fundamentalne. - To nie były poprawki wielkie - zaznaczył.

Spór o KPO

W ubiegłym tygodniu w Brukseli rozmowy, między innymi na temat środków z KPO, prowadził minister ds. europejskich RP Szymon Szynkowski vel Sęk. Minister podkreślił w piątek, że jego pobyt w Brukseli był okazją, żeby kontynuować konsultacje z komisarzem ds. sprawiedliwości Didierem Reyndersem oraz wiceprzewodniczącą Vierą Jourovą w sprawie wyjaśniania wątpliwości Komisji co do niektórych elementów realizacji pozostałych kamieni milowych.

Na początku czerwca KE zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".

Czytaj także:

Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła "DGP", że aby otrzymać środki z KPO, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych w sądownictwie. Przyznała, że przyjęta przez Sejm ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną SN jest ważnym krokiem, jednak "nowelizacja ustawy o SN nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej". Ursula Von der Leyen podkreślała, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia TSUE, co jeszcze nie nastąpiło, a w szczególności "nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa".

TSUE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. W związku z niewykonaniem tego postanowienia w końcu października zeszłego roku TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie.

Zobacz także: Radosław Fogiel w Programie 3 Polskiego Radia

ng//PAP

Polecane

Wróć do strony głównej