Niespójne sondaże Platformy Obywatelskiej. "Systematyczne powtarzanie się wyniku"

Z sondaży przeprowadzanych przez Kantar Public, które publikowane są w mediach społecznościowych Platformy Obywatelskiej, wynika, że poparcie dla partii Donalda Tuska w czerwcu 2022 roku wynosiło 30,2 proc. W lipcu PO chwaliła się wzrostem poparcia o 4 punkty procentowe, podczas gdy wynosiło ono 27 proc.

W sierpniu poparcie dla partii Donalda Tuska również wynosiło 27 proc., jednak PO chwaliła się kolejnym wzrostem - tym razem o jeden punkt procentowy.

Dziwne interpretacje

Sprawa bardzo podobnie wyglądała w grudniu, kiedy PO pochwaliła się wzrostem poparcia o 4 punkty procentowe. Według sondażu, oddanie głosu na Platformę Obywatelską zadeklarowało 32 proc. badanych. W listopadzie poparcie wynosiło jednak 31 proc.

Najnowsze badania opublikowane w mediach społecznościowych Platformy Obywatelskiej pokazują, że poparcie dla partii Donalda Tuska wynosi 31 proc., czyli o jeden punkt procentowy mniej niż w miesiącu ubiegłym. Poparcie ma wynosić tyle samo, co dla Prawa i Sprawiedliwości. Z prezentowanych wyników można wysnuć, że w ostatnim półroczu PO powinna zyskać aż 13 proc.

Ekspert: wynik mało prawdopodobny

Na zaskakujące interpretacje wyników sondaży, które pojawiają się w mediach społecznościowych PO, zwrócił uwagę ekspert.

Profesor Henryk Domański z Polskiej Akademii Nauk podkreślił dla tvp.info, że jeśli wynik sondażu odbiega od średniej z wielu innych badań, sprawa może budzić kontrowersje.

- W przypadku Kantar Public i wyników Platformy Obywatelskiej mieliśmy do czynienia z systematycznym powtarzaniem się wyniku, który jest mało prawdopodobny - wskazał.

W rejestrze umów cywilnoprawnych prowadzonym przez PO można znaleźć informację, że PO podpisała z firmą Kantar Public dwie umowy. Przedmiotem obu miała być "ekspertyza społeczno-polityczna". Każdą z umów ze strony partii podpisał Jan Grabiec - rzecznik prasowy PO. Pierwsza została zawarta 29 listopada 2022 roku na kwotę 30 750 zł, a kolejna 10 stycznia 2023 roku na kwotę 29 520 zł.

Niejasne tłumaczenia

Do sprawy sondaży odniósł się rzecznik PO.

- Sondaż Kantar Public, o którego wynikach informowały profile Platformy Obywatelskiej, został wcześniej opublikowany przez szereg mediów, których publikacje stanowiły dla nas źródło informacji. Głównym dysponentem tego badania systematycznie od lat przeprowadzonego w tej samej metodologii jest Kancelaria Premiera - wyjaśnia Jan Grabiec.

Okazuje się, że tak nie jest, ponieważ kancelaria korzysta z badań Kantar Public jedynie do wtórnej analizy danych.

Jak zauważa tvp.info, także sama firma Kantar Public nie potwierdza deklaracji Jana Grabca i zwraca uwagę, że cząstkowe wyniki dotyczące preferencji politycznych, na których opiera się Platforma Obywatelska, są jedynie fragmentem cyklicznego i dużego badania, które firma przeprowadza samodzielnie od wielu lat i odpłatnie udostępnia wyniki.

Problemy Tuska

Analizy wskazują, że większość Polaków nie chce, aby Donald Tusk wrócił na fotel premiera RP. Politycy przekonują, że lider Platformy robi więc wszystko, aby przykryć te fakty.

63 proc. ankietowanych nie chce powrotu szefa PO na stanowisko szefa rządu po wygranych przez opozycję wyborach, przeciwnego zdania jest 34 proc. badanych - wynika z opublikowanego we wtorek sondażu Ipsos dla OKO.press i TOK FM.

• Tusk znów szokuje. Lider PO chce "naprawienia krzywd" wyrządzonych byłym esbekom
• Świadomie lub nie, Sikorski i Rostowski pomagają ludziom Kremla. "Słowa o rozbiorze Ukrainy były nieprzypadkowe"

tvp.info/i.pl/oko.press/TOK FM/mn