Jarosław Kaczyński: pomoc Ukrainie jest w naszym interesie. Gdyby upadła, bylibyśmy w niebezpieczeństwie
2023-03-02, 19:00
Posłuchaj
- Trzeba było uczynić wszystko, żeby Ukraina nie upadła. Gdyby do tego doszło, Polska byłaby w ogromnym niebezpieczeństwie - powiedział Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był gościem programu "W otwarte karty" na antenie Polskiego Radia i Telewizji Polskiej.
Minął ponad rok od pełnowymiarowej rosyjskiej agresji na Ukrainę. Polska od pierwszych chwil pomaga Ukrainie zarówno militarnie, politycznie, jak i humanitarnie. O pierwszych chwilach po informacji o inwazji mówił w Polskim Radiu i Telewizji Polskiej prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Jarosław Kaczyński: pomoc Ukrainie jest w naszym interesie
Gość audycji przyznał, że Polska zadziałała niezwykle energicznie, bo było to konieczne. Jego zdaniem można to określić jako "postawienie wszystkiego na jedną kartę".
- To przede wszystkim była decyzja odnosząca się z jednej strony do tego hasła "za wolność naszą i waszą", które odegrało w naszej historii i w naszej świadomości społecznej tak wielką rolę. Ale chodziło także o nasze interesy, o zagrożenie Polski, o to, że upadek Ukrainy byłby dla nas ogromnym niebezpieczeństwem, i że w związku z tym trzeba uczynić wszystko, żeby Ukraina nie upadła - wszystko w ramach naszych możliwości i oczywiście we współpracy z naszymi sojusznikami - mówił Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS w tamtym momencie pełnił jeszcze funkcję przewodniczącego Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Jak mówił w rozmowie z Małgorzatą Raczyńską-Weinsberg, pierwsze działania w związku z rosyjską inwazją rozpoczęły się natychmiast.
"Polacy otworzyli swoje domy i swoje kieszenie dla Ukraińców"
- Już w nocy, zaraz po wiadomości, że wojska rosyjskie wkroczyły i maszerują na Kijów, Komitet Bezpieczeństwa się zebrał - w rozszerzonym składzie, bo był także premier. A później zaczęły się spotkania w BBN-ie. To były te elementy koordynacji działań, rozmów także z wojskowymi, przekazywania uzbrojenia - opowiadał przywódca partii rządzącej.
Dodał, że nie można pominąć także "wspaniałej akcji społecznej" - tego, jak na przybycie milionów uchodźców z Ukrainy zareagował cały polski naród.
- To, że w Polsce jest w tej chwili ok. 2 mln Ukraińców i nie ma obozów, że chwilami było ich znacznie więcej i też nie było obozów, że Polacy otwarli swoje domy, a także swoje kieszenie (...), żeby Ukraińców wesprzeć, to bardzo, bardzo dobrze świadczy o naszym społeczeństwie. My ciągle jednak żyjemy - można powiedzieć - w troszkę innej epoce, ale w lepszej epoce niż niektóre inne społeczeństwa. I to jest nasza zaleta, nie wada - podkreślił Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS: odzyskanie okupowanych terenów jest warunkiem negocjacji z Rosją
Pojawiają się informacje o tym, że część państw zachodnich oczekuje od Ukrainy, by najpóźniej jesienią siadła do stołu i zaczęła negocjacje z Rosją, nawet jeśli nie odzyskałaby do tego momentu okupowanych dotąd przez Rosję terytoriów. Prezes PiS wyjaśnił, że Rosja okupuje obecnie ok. 20 proc. obszaru Ukrainy i na takie straty Ukraińcy zgodzić się nie mogą.
- Odzyskanie tego to jest warunek uczciwych negocjacji [z Rosją]. Oczywiście byłoby bardzo dobrze, żeby Rosjanie się po prostu z tego wycofali i wtedy by się zaczęły negocjacje. Ale chyba nie bardzo można na to liczyć, trzeba będzie to ręką zbrojną odzyskiwać - ocenił Jarosław Kaczyński.
Posłuchaj
- Stanisław Żaryn: Polska zatrzymała dziewięć osób podejrzanych o szpiegostwo dla Rosji i Białorusi
- Brutalna agresja Rosji. Szef MSWiA: będziemy wspierali Ukrainę do końca